Awaria reaktora uderzy w japońską gospodarkę?

Główne centrum przemysłowe Japonii uniknęło katastrofalnych skutków trzęsienia ziemi i tsunami. Eksperci nie są zgodni co do tego, jak długofalowo katastrofa wpłynie na gospodarkę

Publikacja: 12.03.2011 19:16

Elektrownia jądrowa Fukushima

Elektrownia jądrowa Fukushima

Foto: Tokio Electric Power

Do regionu przemysłowego Japonii w centrum kraju kataklizm nie dotarł. Epicentrum trzęsienia ziemi znajdowało się w okolicy miasta Sendai, około 300 km na północny-wschód od Tokio. Odległość od regionu przemysłowego usytuowanego między Nagoją i Osaką była jeszcze większa.

Gdyby epicentrum znajdowało się o kilkaset kilometrów bardziej na południe, straty materialne oraz w ludziach byłyby przeogromne. - powiedział Marcus Noland z Peterson Institute for International Economics. - można powiedzieć, że Japonia uniknęła jeszcze potężniejszego ciosu.

Eksperci podzieleni

Japoński rząd już zapowiedział, że w związku z trzęsieniem będzie musiał opracować nowy budżet. Eksperci nie są jednak zgodni co do tego, jak długofalowo katastrofa wpłynie na gospodarkę. Prawdopodobnie rząd Japonii skieruje więcej pieniędzy w gospodarkę, i zwiększy publiczne zamówienia w budownictwie i drogownictwie.

Japonia jest jednym z ważniejszych eksporterów samochodów, elektroniki, sprzętu elektronicznego.

Niektórzy analitycy twierdzą, że nastąpi niewielkie opóźnienie w transporcie towarów oraz wzrost cen na niektóre towary i części, ale skutki klęski żywiołowej będą stosunkowo niewielkie i zostaną szybko pokonane.

Japonia produkuje 40 procent chipów stosowanych w cyfrowych odtwarzaczach, smartphonach i  komputerach. Większość fabryk produkujących części do elektroniki usytuowana jest na południu i zachodzie od Tokio.

Chociaż trzęsienie ziemi o tak niespotykanie wielkiej sile rzędu 8,9 stopni może uszkodzić super-czułe urządzenia używane przy  produkcji, to jednak fabrykom niekoniecznie grozi wstrzymanie produkcji.

Rekalibracja maszyn może potrwać tydzień, dwa, co na chwilę opóźni dostawy.

Z powodu położenia geograficznego Japonii, gdzie trzęsienia ziemi to codzienność, rząd Japonii, naukowcy i przemysł od zawsze pracują nad nowymi sposobami zmniejszenia strat związanych z trzęsieniami ziemi, są to innowacyjne projekty architektoniczne, rygorystyczne standardy w budownictwie i dalekosiężne planowanie.

Główni producenci samochodów w Japonii mają długoterminowe plany zapewniające ciągłość dostaw. Firmy te zanotowały straty w niektórych fabrykach i biurach, Honda doniosła o śmierci jednego pracownika z ośrodka badawczego w Tochigi, na północ od Tokio, kiedy zawaliła się ściana kawiarenki.

Toyota, największy japoński producent samochodów, odnotowała krótkotrwałą przerwę w produkcji – jednak cztery fabryki współpracujące z Toyotą zamknięto na czas ewakuacji pracowników w bezpieczne miejsce.

Większość produkcji Toyoty powstaje w fabrykach na południe od Tokio, w okolicach Nagoi, w tym produkcja hybrydy Priusa produkowanej tylko na terenie Japonii.

W ciągu ostatnich dwudziestu lat japońscy producenci samochodów przenieśli większość produkcji samochodów sprzedawanych w USA do swoich amerykańskich oddziałów. Japońscy dostawcy części zamiennych również przenieśli się do Północnej Ameryki.

Clyde V. Prestowitz Jr, ekspert  do spraw Japonii i prezes Economic Strategy Institute nie spodziewa się by Toyota czy inni producenci samochodów w znaczący sposób odczuli skutki klęski żywiołowej, ze względu na ich programy przeciwdziałania na wypadek trzęsienia ziemi.

Po tragicznym w skutkach trzęsieniu ziemi w Kobe w 1995 roku straty były ogromne, 6000 ofiar, 100 mld dolarów strat materialnych. Jednak w okresie następnych dwóch miesięcy jen w stosunku do dolara wzrósł o 20 procent. Niektórzy analitycy przewidują podobny scenariusz po tegorocznym trzęsieniu ziemi.

Dlaczego klęska żywiołowa może przyczynić się do wzrostu wartości waluty danego kraju? W przypadku Japonii odpowiedzi należy szukać w wysokich oszczędnościach i inwestycjach ulokowanych za granicą  - uważa Michael Hart, analityk z Roubini Global Economics.

Kiedy przychodzi czas na odbudowę zniszczeń oszczędności zagraniczne zamieniane są na jeny, przez co rośnie pobyt na tę walutę, a więc rośnie jej wartość. Jednak silny jen może przyczynić się do wzrostu cen na światowych rynkach towarów japońskich eksporterów

Wydatki na żywność i artykuły codziennego użytku wzrosną, jednak spadnie znacząco zapotrzebowanie na towary luksusowe i usługi, w tym przede wszystkim na turystykę – ostrzega Masaaki Kanno, ekonomista z japońskiego oddziału JPMorgan Securities.

Bank centralny Japonii przełożył na wcześniejszy termin spotkanie w sprawie polityki monetarnej. Prawdopodobnie bank przygotuje program obligacji rządowych, dzięki czemu gospodarka otrzyma większy zastrzyk pieniędzy.

Klęska żywiołowa może się przyczynić do zwiększenia rządowych wydatków w celu uaktywnienia gospodarki, pomimo, że przyczyni się to do zwiększenia zadłużenia krajowego. Należy się też spodziewać wzrostu prywatnych inwestycji w budownictwie.

Edward J. Lincoln ekspert ds Japonii ze Stern School of Business na New York University – twierdzi, że należy się spodziewać pozytywnych skutków, kiedy nastąpi czas na odbudowę zniszczeń. Przewrotność sytuacji polega na tym, że w okresie najbliższego roku, dwóch gospodarka może odnieść korzyści.

Japończycy są świetnie przygotowani na takie sytuacje, radzą sobie znacznie lepiej z tym niż inne kraje – przekonuje ekonomista prof. Krzysztof Rybiński. Studzi jednak entuzjazm mówiąc, że trzęsienie ziemi będzie miało wpływ nie tylko na lokalną, ale także na światową gospodarkę.

Brak prądu

Niektórzy ekonomiści sądzą, że tragedia zdołuje jeszcze bardziej pogrążoną w stagnacji japońską gospodarkę. Po zamknięciu elektrowni jądrowych, w całej Japonii zaczyna brakować prądu. Media apelują do mieszkańców, aby oszczędzali energię elektryczną i nie włączali komputerów oraz telewizorów. Praca reaktora w elektrowni atomowej Fukushima może zostać wstrzymana nawet na rok – uważa Seth Grae, szef Lightbridge Corp., firmy konsultingowej doradzającej sektorowi energetycznemu, której pracownicy dokonywali w przeszłości inspekcji Fukushimy.– Jeśli w pracy innych reaktorów również nastąpi kilkumiesięczna przerwa, może to mieć ogromnie negatywny wpływ na japońską gospodarkę, zwłaszcza jeśli doprowadzi do spadku możliwości produkcyjnych w tamtejszych fabrykach – dodał Grae.

Japonia zwróciła się do Rosji z prośbą o zwiększenie dostaw surowców energetycznych w następstwie uszkodzenia elektrowni atomowej przez trzęsienie ziemi.

Po trzęsieniu ziemi o sile 6.8 stopnia w skali Richtera, które w lipcu 2007 r. spowodowało pożar i wycieki radioaktywne w największej na świecie elektrowni atomowej Kashiwazaki Kariwa, położonej na północnym zachodzie Japonii, Tokyo Electric potrzebowało prawie dwóch lat, by przywrócić tam produkcję energii.

Według danych Światowego Stowarzyszenia Nuklearnego w Japonii z energii jądrowej pochodzi prawie 30 proc. wytwarzanego prądu o łącznej mocy 47 tys. MW. Do 2017 r. ten udział miał wzrosnąć do 40 proc. Na obszarze całego kraju działają 54 reaktory.

Do regionu przemysłowego Japonii w centrum kraju kataklizm nie dotarł. Epicentrum trzęsienia ziemi znajdowało się w okolicy miasta Sendai, około 300 km na północny-wschód od Tokio. Odległość od regionu przemysłowego usytuowanego między Nagoją i Osaką była jeszcze większa.

Gdyby epicentrum znajdowało się o kilkaset kilometrów bardziej na południe, straty materialne oraz w ludziach byłyby przeogromne. - powiedział Marcus Noland z Peterson Institute for International Economics. - można powiedzieć, że Japonia uniknęła jeszcze potężniejszego ciosu.

Pozostało 92% artykułu
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu