Hazard mniej opłacalny

Sprzedaż firm hazardowych spadła w ubiegłym roku o 20 proc. Z ponad 53 tys. maszyn do gry o niskie wygrane z rynku zniknęły dwie trzecie

Publikacja: 18.05.2011 05:31

 

Piotr Gawron, rzecznik Totalizatora Sportowego, uważa, że sytuacja na rynku to pokłosie afery hazardowej. – Sprawiła, że uprawianie hazardu stało się co najmniej wątpliwe moralnie – mówi. Przychody z gier liczbowych spadły z ponad 2,9 mld zł w 2009 r. do 2,4 mld zł w 2010 r., czyli o 18 proc. – wynika z ostatecznych danych resortu finansów o realizacji ustawy o grach hazardowych. To i tak mniej niż spadek całego rynku. Przychody wszystkich firm hazardowych zmniejszyły się o 20 proc., z 20,3 mld zł do 16,2 mld zł.

Zgodnie z ustawą o grach hazardowych, resort finansów nie przedłuża starych i nie wydaje nowych zezwoleń na prowadzenie salonów gier i punktów z tzw. jednorękimi bandytami, czyli automatami do gry o  niskie wygrane. Maszyny zaczęły znikać z barów, stacji benzynowych i salonów. Na koniec ub.r. było ich 19,2 tys., rok wcześniej – ponad 53,1 tys.

16 mld zł wyniosły w ub.r. przychody firm zajmujących się hazardem

– Branżowe magazyny pełne są ogłoszeń o sprzedaży maszyn, część przedsiębiorców przeniosła automaty do krajów, w których nie obowiązują tak restrykcyjne przepisy jak w Polsce – mówi Radek Popiel, rzecznik Izby Gospodarczej Producentów i Operatorów Urządzeń Rozrywkowych. Przychody właścicieli maszyn zmniejszyły się o 34 proc. – z 11,5 mld zł do 7,6 mld zł. Ich problemem są też wyższe podatki. W ub.r. wzrosły z ok. 780 zł do 2 tys. zł miesięcznie za jedną maszynę.

Firmy z branży hazardowej zapłaciły w ub.r. podatek taki jak rok wcześniej – ok. 1,5 mld zł. – W kolejnych latach coraz mniejsze znaczenie będą odgrywały automaty do gry o niskie wygrane i salony gier, a coraz większe gry liczbowe i zakłady wzajemne, które jeszcze w tym roku zaczną być legalne w Internecie – przewiduje Jacek Kapica, wiceminister finansów odpowiedzialny za branżę hazardową.

Piotr Gawron, rzecznik Totalizatora Sportowego, uważa, że sytuacja na rynku to pokłosie afery hazardowej. – Sprawiła, że uprawianie hazardu stało się co najmniej wątpliwe moralnie – mówi. Przychody z gier liczbowych spadły z ponad 2,9 mld zł w 2009 r. do 2,4 mld zł w 2010 r., czyli o 18 proc. – wynika z ostatecznych danych resortu finansów o realizacji ustawy o grach hazardowych. To i tak mniej niż spadek całego rynku. Przychody wszystkich firm hazardowych zmniejszyły się o 20 proc., z 20,3 mld zł do 16,2 mld zł.

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje