Reklama

Gorsze nastroje w firmach

Szefowie firm coraz ostrożniej prognozują zatrudnienie i wynagrodzenie

Publikacja: 06.09.2011 04:30

Większość przedsiębiorstw mówi o stabilizacji. Ich zdaniem sygnały z rynków finansowych mogą przenie

Większość przedsiębiorstw mówi o stabilizacji. Ich zdaniem sygnały z rynków finansowych mogą przenieść się do gospodarki.

Foto: Rzeczpospolita

Małe i średnie firmy spodziewają się lepszych wyników finansowych w tym roku w porównaniu z 2010 r. Ale większość z nich nie będzie teraz zwiększała zatrudnienia. W całym roku kadry powiększyła tylko co siódma firma. – Wygaszane są też inwestycje. Firmy spodziewają się lepszych wyników ze względu na większy popyt, ale także dlatego, że trzymają koszty w ryzach – tak Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka PKPP Lewiatan, komentuje wyniki ogólnopolskiego badania, jakie na zlecenie Lewiatana w ciągu ostatnich dwóch miesięcy przeprowadził CBOS. Przepytano 1550 firm, w których pracuje do 250 pracowników.

Jeszcze w tym roku nowych pracowników planuje zatrudnić co ósma mikrofirma i co czwarta średnia. – Za to więcej przedsiębiorstw nastawia się na elastyczne zarządzanie pracownikami, na ewentualne wyższe opłacanie nadgodzin czy zlecanie prac tymczasowych – dodaje Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.

Z badania wynika też, że część firm w tym roku zamierza inwestować w nowe produkty lub w przejęcia. – Możemy spodziewać się na koniec roku zmian związanych z pozycją firm na rynku. To dotyczy przede wszystkim przedsiębiorstw średnich – dodaje ekonomistka.

Z badania wynika, że nad podwyżkami zastanawiają się firmy zajmujące się informacją i komunikacją, obsługą nieruchomości, hotele i restauracje. Najbardziej ostrożne zaś w prognozach są przedsiębiorstwa zajmujące się przetwórstwem przemysłowym, budownictwem oraz działalnością profesjonalną, naukową i techniczną.

Zdaniem ekonomistki Lewiatana w przyszłym roku dynamika wzrostu sprzedaży MiS spadnie, niższy będzie bowiem wzrost zatrudnienia i wynagrodzeń. Firmy utrzymają koszty w ryzach (ograniczanie wzrostu zatrudnienia i wynagrodzeń). Nastąpi silne spowolnienie inwestycji – przede wszystkim zwiększających majątek trwały firm.

Reklama
Reklama

O niepewności na rynku mówili też przedsiębiorcy pytani w sierpniu przez Instytut Badawczy Randstad. Połowa z nich spodziewa się stagnacji w ciągu najbliższych sześciu miesięcy. Tylko zdaniem co piątego szefa firmy lub dyrektora wzrost gospodarczy będzie się zwiększał. Nastroje są podobne do tych z końca lata sprzed dwóch lat.

Agnieszka Bulik, członek zarządu Randstad, zwraca uwagę na to, iż niepokój znajduje odzwierciedlenie w polityce personalnej. Tylko co piąta firma planuje zatrudnianie pracowników. Niewiele mniej, bo 16 proc. zastanawia się nad zwolnieniami.

Co trzecia firma podniosła płace w ostatnim półroczu, a nad podwyżkami w ciągu 6 miesięcy zastanawia się 19 proc. badanych przedsiębiorstw. Tylko nieliczni (po 3 proc) obniżyli płace lub o tym myślą.

Także w tym badaniu pracodawcy przyznają, że wolą stosować elastyczne formy zatrudnienia, niż decydować się na stałe zwiększanie kadr. 40 proc. pytanych skorzystało z zapisów ustawy antykryzysowej. Większość z nich, bo prawie 80 proc., chce pracowników tymczasowych zatrudnić na stałe. Ale 9 proc. myśli o likwidacji „tymczasowych" stanowisk, a kolejnych 9 proc. najpierw zwolni pracowników, a potem zatrudni kolejnych na określony czas.

Zdaniem Jakuba Borowskiego, głównego ekonomisty Invest Banku, w najbliższych miesiącach zmniejszy się dynamika produkcji przemysłowej. – Utrzyma się ona na poziomie kilku procent.

Małe i średnie firmy spodziewają się lepszych wyników finansowych w tym roku w porównaniu z 2010 r. Ale większość z nich nie będzie teraz zwiększała zatrudnienia. W całym roku kadry powiększyła tylko co siódma firma. – Wygaszane są też inwestycje. Firmy spodziewają się lepszych wyników ze względu na większy popyt, ale także dlatego, że trzymają koszty w ryzach – tak Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka PKPP Lewiatan, komentuje wyniki ogólnopolskiego badania, jakie na zlecenie Lewiatana w ciągu ostatnich dwóch miesięcy przeprowadził CBOS. Przepytano 1550 firm, w których pracuje do 250 pracowników.

Reklama
Finanse
Bruksela zablokowała najważniejszy fundusz Putina. Kieruje nim były obywatel Ukrainy
Finanse
Członek Fed wzywa do obniżki stóp. Media typują go na następcę Jerome’a Powella
Finanse
Donald Trump twierdzi, że nie planuje zwolnić szefa Fed, Jerome’a Powella
Finanse
Srebro najdroższe od 14 lat. Powodów jest kilka
Finanse
Kulawa moralność finansowa Polaków. Ponad 2/5 z nas akceptuje oszustwa
Reklama
Reklama