Drugi dzień szczytu: Węgry za porozumieniem

- Na początku marca, a może nawet wcześniej, zostanie podpisany tzw. nowy pakt fiskalny. Mam nadzieję, że zgodzi się na to 26 państw UE - powiedział na zakończenie szczytu w Brukseli przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy

Publikacja: 09.12.2011 12:01

Donald Tusk, Herman Van Rompuy, Jose Manuel Barroso

Donald Tusk, Herman Van Rompuy, Jose Manuel Barroso

Foto: AFP

Van Rompuy powiedział na konferencji prasowej, że liczy, iż "dość szybko" po konsultacjach w parlamentach narodowych poznamy liczbę krajów, które będą uczestniczyły w procesie zawierania nowego porozumienia dotyczącego zacieśniania dyscypliny finansowej. Jak dodał, jest optymistą, gdyż uważa, że liczba ta będzie bardzo zbliżona do 26.

Pierwszy dzień szczytu zakończył się o  godz. 5 nad ranem. Obserwatorzy nazwali ustalenia nocnych rozmów porażką w sprawie zmiany traktatu UE, za co obwiniano W. Brytanię. Chodzi o prawny i instytucjonalny kształt nowego paktu fiskalnego.

- Unia fiskalna będzie otwarta dla Wielkiej Brytanii. Czekamy aż zmieni zdanie - komentuje Jerzy Buzek, przewodniczący Parlamentu Europejskiego.

Węgry gotowe przyłączyć się do umowy międzyrządowej

Węgry zasygnalizowały, że po konsultacjach politycznych wewnątrz kraju są gotowe przyłączyć się do grupy 23 państw chcących pogłębiać integrację eurolandu - powiedział rzecznik polskiej prezydencji na marginesie trwającego w Brukseli w piątek szczytu UE.

"Idą więc tą samą drogą, co premier Szwecji, który wczoraj był bardzo konstruktywny, ale nie mógł zadeklarować, że się przyłączy bez konsultacji" - dodał Konrad Niklewicz.

W szóstce państw UE spoza eurolandu, które już w nocy z czwartku na piątek zgłosiły chęć przystąpienia do umowy międzyrządowej są Polska, Litwa, Łotwa, Bułgaria, Rumunia i Dania.

Do głębszej współpracy fiskalnej nie zgłosiły się wówczas Wielka Brytania (to Londyn obwiniany jest za porażkę kompromisu 27 państw, by zmieniać traktat UE w celu wzmocnienia zarządzania gospodarczego eurolandu), a także Czechy, Węgry i Szwecja, które pod koniec drugiego dnia przestały oponować.

Dalej bez Brytyjczyjków

Wobec weta Londynu postanowiono, że nowe zasady dyscypliny finansów publicznych mają być wdrożone umową międzyrządową 17 państw eurolandu oraz sześciu innych, w tym Polski. Może to oznaczać początek realizację idei Europy dwóch prędkości.

Całonocne rozmowy zakończyły się zdaniem premiera Donalda Tuska "umiarkowanym, ale powodzeniem". Choć jednocześnie premier wyraził w piątek rano opinię, że zapisy umowy o ratowaniu strefy euro "powinny być ambitniejsze, żeby przekonać rynki finansowe".

"Bój toczy się o to, żeby świat uwierzył, że strefa euro staje na nogi i nie jestem pewien, że ten efekt udało nam się uzyskać" - dodał.

Rano przywódcy zebrali się na specjalnej uroczystości podpisania traktatu akcesyjnego Chorwacji, która w połowie 2013 roku ma się stać 28. członkiem UE. Potem mają też sfinalizować decyzje w sprawie innych krajach Bałkanów Zachodnich - jak jednak wynika z projektu wniosków końcowych, do których dotarła PAP, rozstrzygnięcie przyznania Serbii statusu kandydata do członkowstwa w UE zostało przeniesione na marzec przyszłego roku, a decyzja - uwarunkowana dalszą poprawą stosunków z dawną serbska prowincją, Kosowem.

Decyzje w kwestii otwarcia negocjacji akcesyjnych z Czarnogórą oraz rozszerzenia strefy Schengen o Bułgarię i Rumunię zostały także opóźnione.

Drugi dzień obrad szczytu rozpoczął się od spotkania przywódców z przewodniczącym Parlamentu Europejskiego Jerzym Buzkiem.

Europa dwóch prędkości staje się faktem

Weto brytyjskiego premiera Davida Camerona wobec zmian traktatowych na szczeblu UE oznacza dla Wielkiej Brytanii izolację, a dla UE perspektywę Europy dwóch prędkości - sądzą brytyjscy komentatorzy.

Jon Snow z telewizji Channel 4 mówi o "Europie dwóch lig" i wyjaśnia, że Londyn nie będzie dłużej zasiadał za stołem, przy którym zapadają najważniejsze decyzje, co oznacza że będzie grał w drugiej lidze UE (przypuszczalnie razem z Czechami i Szwecją).

Czechy i Szwecja oświadczyły, że zanim podpiszą się pod propozycjami ściślejszego skoordynowania zarządu gospodarką, muszą najpierw uzyskać aprobatę swoich parlamentów.

Snow zwraca uwagę, że motywem brytyjskiego weta była chęć ochrony interesów londyńskiej finansjery - londyńskie City wnosi pokaźny wkład do brytyjskiego PKB, według jego ocen 11 proc.

Dla "Guardiana" weto Camerona to "jedno z najważniejszych wydarzeń w 38-letniej historii brytyjskiego członkostwa w UE". Stanowisko premiera gazeta tłumaczy obawami przed "obniżeniem rangi W. Brytanii na wspólnym europejskim rynku".

"Guardian" sądzi, że powody do zadowolenia może mieć prezydent Francji Nicolas Sarkozy, który od początku nalegał na międzyrządowe porozumienie na szczeblu 17 państw strefy euro i chciał sformalizowania Europy dwóch prędkości.

Eurosceptyczny "Daily Telegraph" przewiduje, że nowy traktat na szczeblu "strefy euro +" "spowoduje chaos prawny i konfuzję".

Gazeta sądzi, że poparcie Polski, Szwecji i Danii - najważniejszych państw UE będących poza strefą euro - dla zmian proponowanych przez Francję i Niemcy będzie oznaczało, iż "decyzje ws. szeroko rozumianej polityki ekonomicznej będą podejmowane bez brytyjskiego udziału".

Van Rompuy powiedział na konferencji prasowej, że liczy, iż "dość szybko" po konsultacjach w parlamentach narodowych poznamy liczbę krajów, które będą uczestniczyły w procesie zawierania nowego porozumienia dotyczącego zacieśniania dyscypliny finansowej. Jak dodał, jest optymistą, gdyż uważa, że liczba ta będzie bardzo zbliżona do 26.

Pierwszy dzień szczytu zakończył się o  godz. 5 nad ranem. Obserwatorzy nazwali ustalenia nocnych rozmów porażką w sprawie zmiany traktatu UE, za co obwiniano W. Brytanię. Chodzi o prawny i instytucjonalny kształt nowego paktu fiskalnego.

Pozostało 89% artykułu
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu