Polski rynek usług kurierskich jest wart ok. 4,2 mld zł. Segment B2C – czyli przesyłek od firm do klientów indywidualnych jest stosunkowo młody i wciąż słabo rozwinięty. W Polsce to zaledwie ok. 20 – 25 proc. rynku usług kurierskich, ale to on, wraz z rosnącą popularnością zakupów w sieci, rozwija się najbardziej dynamicznie. W Niemczech to już ok. 50 proc. pracy kurierów.
– W Polsce jest zarejestrowanych około 250 firm świadczących usługi pocztowe, z tego ok. 80 dostarcza paczki. Dużych graczy o zasięgu ogólnopolskim jest obecnie ok. dzi, reszta to mniejsze firmy świadczące usługi typowo kurierskie – miejskie – szacuje Sławomir Żurawski, dyrektor w Poczcie Polskiej.
Jak mówi Rafał Brzoska, prezes Integer.pl, nasz rynek jest najbardziej konkurencyjny w Europie. – Średnia cena dostarczenia paczki wynosi już poniżej 10 zł, to ok. 2 euro za paczkę. Tymczasem we Europie to ok. 4 euro – mówi Brzoska. Jak dodaje, walka na rynku będzie się zaostrzać. – Będziemy mieć do czynienia z jeszcze bardziej brutalną walką cenową. Nie wszyscy będą w stanie się utrzymać, największe podmioty będą przejmować najsłabszych – dodaje Brzoska.
Pierwsze transakcje zostały ogłoszone w tym roku, niektóre mają wydźwięk globalny. UPS ma przejąć TNT, polski Opek trafi do FedEx. A to zdaniem analityków dopiero początek.