Według Fitcha, rozwój gospodarczy dziesiątki, która wstąpiła do Unii Europejskiej w 2004 i 2007 r., straci na sile. Wewnętrzne i zewnętrze czynniki wzrostu są w dużej mierze ograniczone w perspektywie krótko i średnioterminowej. Utrudni to osiągnięcie ambitnych celów redukcji deficytu publicznego w latach 2012-13, pomimo podjętych prób konsolidacji fiskalnej. Fitch ogłosił jednak, że stabilne perspektywy dla krajów Europy Środkowo-Wschodniej w większości przypadków podtrzymują jego obecny rating kredytowy tych państw.

Fitch prognozuje, że średnioważony wzrost PKB wschodnioeuropejskiej dziesiątki zwolni z 3,1 proc. w 2011 r. do 1,6 proc. w roku bieżącym. Wielkość spowolnienia jest podobna do tej obserwowanej w krajach strefy euro, która dla Europy Wschodniej jest głównym partnerem handlowym i inwestycyjnym. Według oczekiwań agencji 8 z 10 gospodarek tego regionu zanotuje wzrost, a jego spowolnienie będzie znacznie mniejsze, niż to które nadeszło w 2009 r. Agencja twierdzi, że poziomy gospodarcze przed kryzysem w przypadku niektórych krajów nie były możliwe do podtrzymania. Teraz jednak gospodarki niektórych państw działają poniżej swojego potencjału.

Prognoza agencji zakłada, że eksport tych krajów zmniejszy się w bieżącym roku i tylko częściowo odbuduje się w przyszłym. Pomimo chińskich zapowiedzi o zacieśnieniu więzi handlowych i zwiększeniu inwestycji w Europie Środkowej, kraje tego regionu nie będą jeszcze odnotowywać korzyści płynących ze zwiększenia wymiany handlowej z Azją i innymi rozwijającymi się gospodarkami świata.

Wydatki prywatne i rządowe zostaną ograniczone z powodu oszczędności, wysokiego bezrobocia, zbyt dużego zadłużenia i niechęci banków do rozszerzania swoich pozycji, ponieważ ich zachodnioeuropejskie spółki-matki zobowiązane są do poprawy stosunku kapitału do należności. Obowiązek wstrzemięźliwości fiskalnej, złagodzonej przez zwiększenie absorpcji środków unijnych, przyczyni się do ograniczenia wydatków publicznych.

Pomimo częściowej poprawy nastrojów, skurczy się produkcja budowlana większości krajów środkowoeuropejskich wobec I kw. b.r. i najprawdopodobniej nie nastąpi szybkie odbicie. Fitch nie spodziewa się w latach 2012-2013 powrotu bezpośrednich inwestycji zagranicznych do przedkryzysowych poziomów.