Reklama

Deloitte: lepsze nastroje branży private equity

68 proc. przedstawicieli branży funduszy private equity oczekuje, że następne miesiące nie przyniosą zmiany ogólnej sytuacji gospodarczej w Europie, wynika z badania Deloitte przeprowadzanego co pół roku wśród 3,7 tys. osób związanych z branżą private equity, inwestujących w 17 krajach w Europie Środkowej i Wschodniej

Publikacja: 22.05.2012 16:06

Wbrew pozorom oznacza to, że nastroje ludzi inwestujących w spółki niepubliczne poprawiły się. W porównaniu z poprzednią edycją badania – przeprowadzoną w październiku ubiegłego roku – stosunkowo wielu respondentów, bo aż 23 proc., jest zdania, że sytuacja ekonomiczna będzie lepsza. Pół roku temu praktycznie nikt nie był tego zdania.

Autorzy raportu wskazują, że nie należy  tych wyników interpretować z nadmiernym optymizmem. Świadczą one raczej, że sytuacja normalizuje się (w październiku ubiegłego roku nastroje w branży były najgorsze od października 2008 r.), a inwestorzy zaakceptowali nowe, zmienne i niepewne otoczenie ekonomiczne.

Zawodowi inwestorzy nie spodziewają się żeby w nadchodzącym półroczu, przeciętna wartość inwestycji miała wzrosnąć – 76 proc. ankietowanych uważa, że pozostanie ona bez zmian.

Co fundusze uważają za dużą transakcję? Przykładów nie trzeba szukać daleko – jedne z największych inwestycji w Europie dokonały się ostatnio w Polsce. Autorzy raportu wspominają o przekroczenie przez Eastbridge Group i Penta Investments 75 proc. udziałów w NFI Empik Media oraz nabycie przez Industry Funds Management Stołecznego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej za ok. 331 mln euro.

Te przykłady dobrze pokazują również inna prawidłowość – najciekawszych okazji inwestycyjnych eksperci spodziewają się w segmencie dojrzałych przedsiębiorstw o ugruntowanej pozycji lidera branżowego – uważa tak 59 proc. osób. Jedynie 3 proc. inwestorów jest zdania, że najwięcej będzie można zarobić na firmach we wczesnej fazie rozwoju tzw. start-upach.

Reklama
Reklama

59 proc. uczestników badania deklaruje, że w nadchodzących miesiącach zamierza więcej kupować niż sprzedawać, a 38 proc. będzie kupować i sprzedawać w równym stopniu.

Zdaniem Deloitte, pod względem najciekawszych transakcji wejścia, Polska znów wyróżnia się na tle regionu. Dość wymienić przejęcie przez Advent International Corporation polskiej firmy diagnostycznej Carint Scanmed, oraz nabycie przez Penta Investments przedsiębiorstwa usługowego Clar System.

Ze szczególną uwagą  fundusze private equity zamierzają się przyglądać sektorom produkcyjnemu (ponad 23 proc. respondentów) oraz spożywczemu (prawie 21 proc. wskazań).

Duża popularność stosunkowo mało innowacyjnych sektorów kontrastuje z nienajlepszą passą przedsiębiorstw telekomunikacyjnych (0 proc.) oraz technologicznych (prawie 9 proc.) – do niedawna budzących większe zainteresowanie. Z braku nowych, przełomowych technologii, te dwa sektory na razie nie oferują już wielu okazji inwestycyjnych. JAM

Wbrew pozorom oznacza to, że nastroje ludzi inwestujących w spółki niepubliczne poprawiły się. W porównaniu z poprzednią edycją badania – przeprowadzoną w październiku ubiegłego roku – stosunkowo wielu respondentów, bo aż 23 proc., jest zdania, że sytuacja ekonomiczna będzie lepsza. Pół roku temu praktycznie nikt nie był tego zdania.

Autorzy raportu wskazują, że nie należy  tych wyników interpretować z nadmiernym optymizmem. Świadczą one raczej, że sytuacja normalizuje się (w październiku ubiegłego roku nastroje w branży były najgorsze od października 2008 r.), a inwestorzy zaakceptowali nowe, zmienne i niepewne otoczenie ekonomiczne.

Reklama
Finanse
Zmiany kadrowe w KNF. Sebastian Skuza odwołany ze stanowiska
Finanse
Liderzy finansów w centrum rewolucji AI
Finanse
„Luka” w PPK, czyli niewielki zysk dzisiaj, wielka strata w przyszłości
Finanse
Zderegulować obawy przed IPO. Jak przywrócić giełdę polskim firmom
Finanse
Bruksela zablokowała najważniejszy fundusz Putina. Kieruje nim były obywatel Ukrainy
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama