Jeśli wskaźnik Tankan opracowywany przez Bank Japonii (BoJ) potwierdzi, że w obecnym kwartale rzeczywiście tak się stało, będzie to czwarty kolejny taki okres kiedy pesymiści mieli przewagę nad optymistami w ocenie perspektyw koniunktury.

- Firmy uważają, że obecnie, z powodu niepewności w gospodarce globalnej, jest zły moment na inwestowanie – twierdzi Hiroaki Nuto, ekonomista Sumitomo Mitsui Asset Management. Jego zdaniem Bank Japonii powinien poszerzyć program skupu obligacji z rynku w tym roku, ponieważ jest daleko od celu inflacyjnego i znajdzie się pod presją rządu. Najbliższe spotkanie gremium decydującego o polityce pieniężnej BoJ zaplanowane jest na 4 października. W ubiegłym tygodniu program skupu powiększono o 19 miliardów dolarów. Hirohide Yamaguchi, wiceprezes Banku Japonii. Zapowiedział, że jego instytucja podejmie elastyczne i śmiałe kroki, jeśli uzna, że dotychczasowe decyzje były niewystarczające. Indeks Tankan zostanie opublikowany 1 października.