Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest obniżka o kolejne o 25 punktów bazowych. Takie rozwiązanie popiera Jan Winiecki, członek Rady Polityki Pieniężnej. Na kolejne luzowanie polityki pieniężnej przyjdzie nam jednak poczekać.

- Byłbym skłonny zaakceptować jeszcze jedną obniżkę o 25 punktów bazowych (...), a potem pauza - powiedział w TVN CNBC Winiecki.

Podobne stanowisko zajmuje także inny członek RPP, Adam Glapiński. W swojej wypowiedzi idzie on jednak dalej i wskazuje, że w najbliższych miesiącach najbardziej prawdopodobne są nie jedna, a dwie obniżki stóp po 25 punktów bazowych.

- Dwa cięcia o ćwierć punktu są najbardziej prawdopodobne - powiedział Glapiński w wywiadzie udzielonym 10 listopada, który cytuje agencja Bloomberg.

W minionym tygodniu Rada rozpoczęła cykl obniżek stóp, obniżając je o 25 punktów bazowych do 4,5 proc., by wesprzeć spowalniającą gospodarkę, bo bank centralny spodziewa się, że inflacja trafi w cel w drugim kwartale 2013 r.