Dziś na polecenie Władimira Putina rosyjska Służba Celna złagodzi kontrole na granicy z Litwą. Od miesiąca z powodu wprowadzenia jednostronnie przez Rosję drobiazgowych kontroli litewskich tirów granica była zakorkowana. Pozostaje natomiast wprowadzony trzy dni temu zakaz wwozu litewskiego nabiału do Rosji.
W obronie Litwy stanęła już Komisja Europejska. Bruksela oświadczyła, że rosyjskie działania są nieuzasadnione, bowiem litewska żywność jest „wysokiej jakości i bezpieczna, a Rosjanie nie przedstawiła dowodów, iż jest odwrotnie", dowiedział się Kommersant.
Bruksela jest gotowa zainicjować zaskarżenie Rosji do WTO, bowiem zdaniem Komisji Europejskiej, działania mają związek ze zbliżającym się szczytem Partnerstwa Wschodniego w Wilnie, a nie z jakością towarów litewskich.
- W ramach zasad WTO Rosja może wprowadzić zakaz na litewskie towary tyle jeżeli najpierw dowiedzie ich złej jakości - stwierdził Friderik Vincent przedstawiciel KE.
Teraz Bruksela rozważa więc wycofanie się z uzgodnionej wcześniej z Rosją liberalizacji przepisów wizowych dla obywateli Federacji.