Kryzys związany z koniecznością podniesienia limitu zadłużenia publicznego USA oraz z paraliżem budżetowym spowodował, że agencja ratingowa Fitch ostrzegła przed możliwym obniżeniem ratingu amerykańskiego długu, który cieszy się obecnie najwyższą notą AAA. Status Rating Watch Negative jest dopiero pierwszym krokiem, który z reguły, choć nie zawsze może prowadzić do obniżenia właściwego ratingu. Fitch podkreślił w uzasadnieniu, że wciąż wierzy iż członkowie Kongresu osiągną na czas porozumienie w sprawie podwyższenia długu publicznego, ale ograniczone środki jakimi będzie za kilka dni dysponował rząd podważają zaufanie do amerykańskich papierów dłużnych.

Pozostałe dwie wielkie agencje Standard & Poor's oraz Moody's Investors Service na razie nie zmieniły nastawienia wobec amerykańskich papierów dłużnych, mimo że już w od czwartku Stanom Zjednoczonym grozi niewypłacalność. Ale S&P już wcześniej z podobnego powodu obniżyła w połowie 2011 roku ranking amerykańskiego długu z AAA na AA+. Wówczas także Kongres spierał się w sprawie podwyższenia pułapu zadłużenia.

Fitch ostrzegł, że jakiekolwiek manewry po osiągnięciu limitu, takie jak wybiórcze spłacanie dłużników na długo „zaszkodzą wiarygodności Stanów Zjednoczonych i ich gospodarce". Według tej firmy ratingowej „przedłużające się negocjacje w sprawie limitu długu podkopują też zaufanie do amerykańskiego dolara jako globalnej waluty rezerwowej".

Departament Skarbu zareagował na komunikat Fitcha kolejnym ponagleniem Kongresu do jak najszybszego podwyższenia limitu długu publicznego i osiągnięcia kompromisu w sprawach budżetowych.

Skutki gospodarcze zamknięcia rządu i braku zgody w sprawie długu publicznego są poważne. Koszt dotychczasowego paraliżu administracji szacowany jest na 22 miliardy dolarów. Ekonomiści ostrzegają, że brak decyzji w sprawie podwyższenia limitu zadłużenia może doprowadzić do wzrostu bezrobocia nawet do 9,5 proc.