Reklama

Gospodarka zaskakuje na plus

W 2013 r. polska gospodarka rosła w tempie 1,6 proc. po wzroście o 1,9 proc. rok wcześnie. Wstępny szacunek GUS jest lepszy od oczekiwań ekonomistów.

Publikacja: 30.01.2014 10:01

Gospodarka zaskakuje na plus

Foto: Fotorzepa/Jacek Świerczyński

Wolniejszy wzrost w minionym roku to efekt wyhamowania wzrostu konsumpcji. Spożycie prywatne wzrosło tylko o 0,8 proc. wobec wzrostu o 1 proc. w 2012 r. Niższy był natomiast spadek inwestycji, który wyniósł 0,4 proc. (w 2012 r. 4,2 proc.). W rezultacie popyt krajowy pozostał na lekkim minusie.

Ekonomiści szacują, że lepszy całoroczny wynik naszej gospodarki to efekt przyspieszenia wzrostu PKB w ostatnim kwartale. – W samym IV kw. 2013 r. dynamika PKB wyniosła co najmniej 2,8 proc., choć mogła też przekroczyć 3 proc. – uważa Grzegorz Maliszewski, główny ekonomista Banku Millennium.

- Bardzo się cieszę. Prognozy mówiły o wzroście o 1,5 proc. Jest to bardzo miła niespodzianka. Nie jest to ciągle wzrost, który mógłby satysfakcjonować czy to nas, czy polską gospodarkę - tak dane GUS komentuje minister finansów Mateusz Szczurek.

Minister liczy na to, że w tym roku polska gospodarka będzie rozwijać się szybciej.

- Rok 2014 r. będzie jeszcze lepszy, to już widać. Wygląda na to, że czas wzrostu bezrobocia zostawiliśmy za nami – mówi. Rząd założył w budżecie, że PKB wzrośnie w tym roku o 2,5 proc. Minister finansów wspomniał niedawno, że może być nawet bliski 3 proc.

Reklama
Reklama

- Wyraźne przyśpieszenie wzrostu w ostatnich miesiącach roku nie jest jedynym czynnikiem skłaniającym do optymistycznej interpretacji wyników, równie istotna jest struktura. W IV kwartale najprawdopodobniej przyśpieszył wzrost wszystkich filarów PKB: popytu konsumpcyjnego, inwestycyjnego oraz zagranicznego. To dobry prognostyk na przyszłość – mówi Tomasz Kaczor, główny ekonomista BGK.

Prognozy ekonomistów na cały rok są coraz bardziej optymistyczne. - W pierwszym kwartale br. nastąpi dalsze przyspieszenie tempa wzrostu PKB, które będzie kontynuowane w kolejnych kwartałach. Na koniec 2014 roku dynamika PKB solidnie przekraczać powinna 3 proc. i nie jest wykluczone, że zbliży się do 4 proc., jeśli sytuacja na świecie poprawiać się będzie szybciej od prognoz – mówi Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.

- To jest stosunkowo dobry wynik w porównaniu ze średnią UE czy strefy euro, ale trzeba wziąć pod uwagę, że Polska należy do tych krajów, od których oczekujemy tempa wzrostu około 3,5-4,5 proc. – komentuje dane GUS Stanisław Gomułka, głowny ekonomista BCC.

Wolniejszy wzrost w minionym roku to efekt wyhamowania wzrostu konsumpcji. Spożycie prywatne wzrosło tylko o 0,8 proc. wobec wzrostu o 1 proc. w 2012 r. Niższy był natomiast spadek inwestycji, który wyniósł 0,4 proc. (w 2012 r. 4,2 proc.). W rezultacie popyt krajowy pozostał na lekkim minusie.

Ekonomiści szacują, że lepszy całoroczny wynik naszej gospodarki to efekt przyspieszenia wzrostu PKB w ostatnim kwartale. – W samym IV kw. 2013 r. dynamika PKB wyniosła co najmniej 2,8 proc., choć mogła też przekroczyć 3 proc. – uważa Grzegorz Maliszewski, główny ekonomista Banku Millennium.

Reklama
Finanse
Worki z dolarami jadą do Rosji. Ich łączna waga przekroczyła już tonę
Finanse
Pęczniejące miliardy Polaków na kontach IKE i IKZE
Finanse
Nowy rekord cen złota – już powyżej 3500 dolarów za uncję
Finanse
Donald Trump rozpoczął szturm na amerykański bank centralny
Finanse
Donald Tusk powołał nowego wiceszefa KNF. Jakie ma zadania?
Reklama
Reklama