Reklama

Rubel najsłabszy w historii

Bez interwencji Banku Rosji nic nie zatrzyma osłabienia waluty Federacji.

Publikacja: 01.10.2014 12:04

Rubel najsłabszy w historii

Foto: Bloomberg

Rubel bije kolejne rekordy słabości. Dolar w Moskwie kosztuje już powyżej 39 rubli. Analitycy są zdania, że tylko interwencja banku centralnego może powstrzymać spadek.

W najgorszym dla rosyjskiej gospodarki roku 2009 rubel osłabił się najbardziej do 36,49 rubla/dol. Rosyjski resort gospodarki dopuszcza wzrost kursu do 42,8 rubla, ale dopiero w... 2017 r. i przy spadku ceny ropy Urals poniżej 90 dol. za baryłkę (dziś 92,2 dol.).

– Jeżeli utrzyma się tempo spadku wartości rubla do dolara, to w maju kurs sięgnie 45 rubli – ostrzega Władysław Antonow, analityk firmy Alpari, w wypowiedzi dla agencji Prime.

Jego zdaniem rosyjski pieniądz osłabiają nie tylko sankcje Zachodu i konflikt ukraiński, ale teraz też działania rosyjskich władz w sprawie koncernu AFK Sistiema, Władimira Jewtuszenkowa (oligarcha siedzi w areszcie domowym, podejrzany o pranie brudnych pieniędzy przy zakupie akcji paliwowego Rosnieftu).

– Sąd arbitrażowy Moskwy aresztował akcje Basznieftu należące do Sistiemy. I wtedy błyskawicznie wyrósł spekulacyjny kurs dolara. Wzleciał aż do 39,18 rubla. A w ślad za nim poszybowało też euro, do 49,49 rubla – wylicza Antonow.

Reklama
Reklama

Ostatni raz Bank Rosji interweniował w sierpniu. Analitycy prywatnego banku Uralsib Kapital są przekonani, że bank centralny nie wykonuje żadnych ruchów, bo sytuacja jest korzystna dla rządu Dmitrija Miedwiediewa.

„Rosyjski rząd pozostaje w dobrej kondycji finansowej, a jeszcze dostaje dodatkowe dochody dzięki osłabianiu się rubla. Potaniał on o ponad 10 proc. od początku roku (inne źródła mówią o 14–15 proc. – red.), a średnia cena ropy Brent w tym czasie wyniosła 107,4 dol. za baryłkę. A to więcej niż założone w budżecie 101 dol. Dzięki temu rośnie nadwyżka budżetowa. Na koniec sierpnia wynosiła ona 905 mld rubli wobec 389 mld rubli rok temu" – piszą analitycy banku.

Ich zdaniem na koniec roku nadwyżka sięgnie 0,4 proc. PKB. A to wystarczy, by w całości zaspokoić potrzeby refinansowe gospodarki sięgające 325 mld rubli. I na tym kończy się optymizm ekspertów.

350 mln dol. według szacunków może rzucić na rynek Bank Rosji, aby ustabilizować kurs rubla

Przyszły rok bez dostępu do zachodniego finansowania oznacza sięganie po zasoby Funduszu Rezerwowego. Jest w nim 3,4 bln rubli, czyli 4,4 proc. PKB. Poważnym problemem już w tym roku jest wysoka inflacja. Na 8 września wynosiła 7,7 proc. rok do roku. W banku centralnym założono wzrost cen na poziomie 5 proc.

„Główne przyczyny wysokiej inflacji to zakaz importu żywności (wprowadzony przez Kreml – red.) i po raz kolejny osłabienie rubla (...). Oczekujemy na koniec roku inflacji ok. 8 proc. i dodatniego PKB na poziomie 0,8 proc." – prognozują eksperci Uralsib.

Reklama
Reklama

Ciągłe osłabianie rubla powoduje już niedobór walut w Rosji. Eksporterzy nie śpieszą się z ich sprzedażą. Także Bank Rosji walut nie sprzedaje, popyt więc rośnie gwałtownie.

Rosyjskie firmy muszą bowiem spłacać zaciągnięte w poprzednich latach za granicą kredyty. Według oceny analityków Raiffeisenbanku rosyjskie firmy muszą w tym roku spłacić 33 mld dol., a w przyszłym 57 mld dol.

Sytuacja w Rosji odbija się też na walutach innych wielkich rozwijających się gospodarek. Gazeta „Kommiersant" przypomina, że inwestorzy grają na wzrost kursu dolara w oczekiwaniu na zaostrzenie polityki monetarnej Fedu. Według danych agencji Bloomberg w poniedziałek brazylijski real staniał do dolara o 1,1 proc., rupia hinduska, won południowokoreański i dolar tajwański osłabiły się o 0,6–0,9 proc.

Interwencja Banku Rosji jest już jednak blisko. Jeżeli bowiem koszyk dwóch walut (dolar–euro) przekroczy 44,4 rubla (teraz 44,24), to bank rzuci na rynek 350 mln dol. i przesunie granice korytarza kursu walutowego o 5 kopiejek. To może jednak nie uspokoić sytuacji.

Rubel bije kolejne rekordy słabości. Dolar w Moskwie kosztuje już powyżej 39 rubli. Analitycy są zdania, że tylko interwencja banku centralnego może powstrzymać spadek.

W najgorszym dla rosyjskiej gospodarki roku 2009 rubel osłabił się najbardziej do 36,49 rubla/dol. Rosyjski resort gospodarki dopuszcza wzrost kursu do 42,8 rubla, ale dopiero w... 2017 r. i przy spadku ceny ropy Urals poniżej 90 dol. za baryłkę (dziś 92,2 dol.).

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Reklama
Finanse
UE wesprze Ukrainę bez zgody Węgier. Rusza pożyczka z rosyjskich aktywów
Finanse
Ministerstwo ujawnia nieprawidłowości w dotacjach z KPO dla firm HoReCa
Finanse
Kolacja z szefową banku sprzedana za 53 tys. zł. Aukcja Sotheby’s wsparła sztukę
Finanse
Elon Musk kupuje akcje Tesli za miliard dolarów. Kurs rośnie, a rynek szaleje
Finanse
Awaria systemu płatności w całej Polsce. Nie działały terminale w sklepach
Reklama
Reklama