We środę 7 lutego Służewskim Domu Kultury w Warszawie zaprasza na projekcję dokumentu „Ginący świat” Louie Psihoyosa, laureata Oscara z 2009 roku za „Zatokę delfinów” w kategorii — najlepszy pełnometrażowy film dokumentalny. To twórca pokazujący w swoich filmach najważniejsze aspekty związane z wielkim wymieraniem, którego sprawcą jest człowiek.
Rabunkowa gospodarka światem natury powoduje rosnącą emisję dwutlenku węgla do atmosfery, postępujące zakwaszenie oceanów, ta w konsekwencji sprowadza zagładę na Ziemię. Postępuje degradacja środowiska naturalnego. Gwałtownie zmienia się skład chemiczny wody w oceanach, odczyn wody zmienia się na coraz bardziej kwaśny, niszczący organizmy i zdolny rozpuszczać skorupy morskich zwierząt.
Od 70 lat istnieje fonoteka, w której można posłuchać wszelkich odgłosów wydawanych przez ziemskie stworzenia, także ostatnich przedstawicieli swoich gatunków. Ich liczba rośnie…
Autorzy dokumentu pokazują m.in. efekty śledztw przeprowadzonych w sprawie zagrożonych wymieraniem waleni błękitnych podawanych jako restauracyjne dania, płetw rekinów odcinanych od korpusów zwierząt wypuszczanych na pewną śmierć. Stosując dziennikarską prowokację i odgrywając klientów poszukujących egzotycznych doznań kulinarnych, zobaczyli magazyn, w którym było około 20 tysięcy rekinich płetw. Zarejestrowali także na taśmie filmowej nielegalne targi zwierząt w Chinach, a na nich m.in. skrzela gigantycznej manty, które mają jakoby leczyć choroby, choć wiadomo, że to przesąd. W jednym z chińskich miast ekipa filmowa znalazła wytwórnię oleju z wątroby rekina, a w Indonezji wioskę, której mieszkańcy żyją z połowu mant. W sklepach w Hongkongu można kupić najrozmaitsze części zwierząt zagrożonych wymieraniem gatunków.
W dodatku – im więcej spożywamy mięsa, tym bardziej przyczyniamy się do niszczenia środowiska, co wyjaśniają szczegółowo twórcy filmu. A zmiana świata zależy od każdego z nas.