Według oficjalnych danych zabitych zostało 319 ludzi, ale według szacunków międzynarodowych organizacji ofiar było około trzech tysięcy. Wielu opozycjonistów musiało uciekać za granicę. W Paryżu mieszka były dowódca studenckiego zwiadu na Tiananmen – Zhang Jian. Przyjechał tu po 12 latach ukrywania się w Chinach. Han Donfang, „chiński Wałęsa", który wygłaszał radykalne przemówienia w imieniu wolnych związków zawodowych, spędził w więzieniu dwa lata bez procesu, a potem został deportowany do Hongkongu. Pracuje w Radiu Wolna Azja. Publikacja jego raportów na temat gwałcenia praw pracowniczych jest w Chinach zabroniona. Zrezygnował jednak z radykalizmu i dziś opowiada się za działaniem metodą małych kroków. Zhang Xianling, matka jednego z zabitych, wraz z innymi rodzicami założyła grupę „Matek z Tiananmen".

1.30 | Tvp 2 | PONIEDZIAŁEK