Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 20.07.2020 12:48 Publikacja: 20.07.2020 12:48
Reżyserką filmu jest Maria Sadowska, piosenkarka, kompozytorka i scenarzystka.
Foto: Fotorzepa, Mateusz Dąbrowski
Jak zapowiadają twórcy wszelkie podobieństwo do prawdziwych postaci i zdarzeń nie jest przypadkowe. „Dziewczyny z Dubaju” oparte są na autentycznej historii.
Głównym scenarzystą filmu jest Mitja Okorn. Tekst powstał na podstawie wydanej w 2015 roku książki „Dziewczyny z Dubaju” Piotra Krysiaka. Autor, bazując głównie na aktach sprawy sądowej, opisał w niej proceder wysyłania przez sutenerki polskich kobiet do Dubaju. Piękne dziewczyny miały tam pracować w charakterze hostess na galach czy przyjęciach, w rzeczywistości stawały się „luksusowymi prostytutkami” dla arabskich szejków. Były wśród nich m.in. zwyciężczyni konkursu Miss Polonia, uczestniczka programu „Top Model”, aktorki, modelki. W aferę zamieszani byli też ludzie ze świata polityki, biznesu, sportu.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
W ostatni weekend wakacji (29–31 sierpnia 2025) malownicze Sokołowsko znów stanie się stolicą kina. 14. edycja F...
Festiwal w Wenecji, który rozpoczyna się w środę 27 sierpnia przyciąga twórców o wielkich nazwiskach - m. in. Ja...
Organizatorzy Międzynarodowego Tygodnia Filmowego w Moskwie poinformowali, że główną gwiazdą festiwalu organizow...
„Pan Olbrychski” Roberta Wichrowskiego to rzetelny portret artysty, który stworzył świetne role w teatrze Hanusz...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
Zmarł Marcel Łoziński, jeden z najbardziej znanych na świecie polskich dokumentalistów. Był m. in. laureatem Eur...
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas