Na Gliniankach Sznajdra nie ma już słomianego misia z filmu Barei. Został spalony. Pożaru misia nikt nie widział. Mogło do niego dojść pomiędzy godz. 22 a 5 rano z wtorku na środę. Sprawca musiał się bardzo natrudzić, bo kukła znajdowała się na platformie umieszczonej w jeziorku. Dzielnica zgłosiła policji fakt jego spalenia.
Straty oszacowano na 10 tys. zł. Ale wartość misia była bezcenna. Słomiana kukła z filmu Stanisława Barei od jesieni stała na Gliniankach Sznajdra przy Połczyńskiej. Postawiono ją w miejscu, gdzie kręcono finałową scenę kultowej komedii. Miś został wypożyczony z Fundacji Kamili Skolimowskiej, która otrzymała go z wytwórni filmowej przy Chełmskiej. Władze dzielnicy chcą odbudować kukłę.