Patrick Swayze, uwodzicielski twardziel o łagodnym sercu

60 lat skończyłby dziś Patrick Swayze. Gwiazdor „Wirującego seksu" zmarł na raka w 2009 roku

Publikacja: 18.08.2012 01:01

Patrick Swayze, uwodzicielski twardziel o łagodnym sercu

Foto: ROL

Tekst z archiwum "Rzeczpospolitej"

– Łączył w sobie dziką męskość i wdzięk. Był prawdziwym kowbojem o łagodnym sercu – mówiła o nim Jennifer Grey, która partnerowała Swayze'emu w "Wirującym seksie" ("Dirty Dancing", 1987).

Ten skromny film taneczny podbił kina, a przede wszystkim rodzący się wówczas rynek kaset wideo, a aktora wyniósł na szczyty popularności.

Prosta opowieść o instruktorze tańca (Swayze) i zakochanej w nim 17-latce (Grey) wydobyła wszystkie atuty Swayze'ego: kocią zwinność i grację byłego tancerza baletowego oraz muzyczny talent. Swayze napisał i wykonał do filmu piosenkę "She's Like the Wind", która stała się miłosnym evergreenem. Jednak najważniejszy był osobisty urok atletycznie zbudowanego aktora, który silnie działał na kobiety. Po tym filmie Swayze został symbolem męskości.

Nie lubił szumu wokół siebie. Czas wolny najchętniej spędzał z żoną na kalifornijskim ranczu, gdzie m.in. tresował konie. Jednak kino nie pozwoliło mu się uwolnić od wizerunku romantycznego kochanka.

W 1990 roku wystąpił w filmie "Uwierz w ducha" – melodramacie o zmarłym mężu, który jako niewidzialny duch powraca z zaświatów, by chronić swoją ukochaną. Love story o uczuciu silniejszym niż śmierć zarobiła na świecie pół miliarda dolarów. Kiedy pojawił się w thrillerze "Na fali" (1993) – jako herszt bandy surferów rabujących banki – magazyn "People" uznał go za najbardziej seksownego żyjącego człowieka.

Swayze nie potrafił wykorzystać swej popularności. Zbyt często wybierał role w tanim kinie akcji klasy B. Rozmieniał się na drobne, jak inni twardziele – Seagal i Van Damme, choć w przeciwieństwie do nich miał zadatki na aktora z prawdziwego zdarzenia.

Debiutował rolą Ace Johnsona w "Skatetown USA" w 1979 r. Ale po raz pierwszy zrobiło się o nim głośno po filmie "The Outsiders" (1983) Francisa Forda Coppoli. Zagrał m.in. obok wschodzących gwiazd Holly-wood: Toma Cruise'a, Emilio Esteveza, Matta Dillona i Roba Lowe'a. Wszystkim wróżono wielką karierę. Przez ostatnie dwa lata walczył o życie. Gdy zdiagnozowano u niego raka trzustki wystąpił w programie Barbary Walters. Przyznał, że "boi się" i "przechodzi piekło", ale dodał: – Marzę o długim i zdrowym życiu. Nie w cieniu raka, ale w pełnym świetle. Dlatego grał z powodzeniem w serialu "The Beast" jako agent FBI. Planował razem z żoną napisać wspomnienia.

Co jakiś czas w tabloidach pojawiały się zdjęcia zniszczonego chorobą aktora. Paparazzi korzystali z każdej okazji, aby pokazać, jak emanujący kiedyś wdziękiem gwiazdor zamienił się w wychudzony ludzki szkielet o zapadniętych oczach. Wolę pamiętać Swayze'ego w pełni formy, gdy jako przystojniak w mundurze konfederatów grał w serialu "Północ – Południe". Opowieść o czasach wojny secesyjnej była w Polsce niemal tak popularna na przełomie lat 80. i 90. jak "Dynastia".

Tekst z archiwum "Rzeczpospolitej"

– Łączył w sobie dziką męskość i wdzięk. Był prawdziwym kowbojem o łagodnym sercu – mówiła o nim Jennifer Grey, która partnerowała Swayze'emu w "Wirującym seksie" ("Dirty Dancing", 1987).

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Film
Film o kocie, który ucieka po gigantycznej powodzi, podbił świat
Film
Już dzisiaj poznamy laureatów SCRIPT PRO! | 6 dzień 18.Mastercard OFF CAMERA
Film
Już dzisiaj poznamy laureatów SCRIPT PRO! | 6 dzień 18.Mastercard OFF CAMERA
Film
Pokaz specjalny "Zemsty" już dzisiaj! | 5 dzień 18. Mastercard OFF CAMERA
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Film
Majówka z gwiazdami kina, książki i muzyki w Cieszynie, czyli Kino na Granicy
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne