Buty za trzy tysiące euro

Są obiektem pożądania, a nieraz i westchnień kobiet. O ich pięknie i naturze opowiada austriacki dokument „Szewska pasja". Premiera w niedzielę o 20.45 w Planete - pisze Małgorzata Piwowar

Publikacja: 27.10.2012 15:10

Szewska pasja

Szewska pasja

Foto: materiały prasowe

Większość kobiet kocha buty spontanicznie i przyznaje się do tego uczucia, jak do oczywistej słabości. Tu trzeba jednak powiedzieć, że buty - powszechnie uważane za wyjątkowe - są dziełem mężczyzn. Nie jest to praca łatwa, a w jej wykonywaniu niezbędne są obcęgi, młot i noże różnej wielkości. Tym bardziej zadziwia Gabriele Gmeiner, która w filmie opowiada piękną historię fascynacji rzeźbienia butów. Swoje dzieła tworzy w Wenecji, w której od 2002 roku ma warsztat. Zanim go otworzyła, terminowała m.in. u Johna Lobba w Londynie i Hermesa w Paryżu. W Japonii zapoznawała się z dawnymi rzemieślniczymi technologiami. Dziś po jej buty przyjeżdżają klienci z najdalszych zakątków świata. O jednym z nich tajemniczo opowiadała w jednym z wywiadów:

- Nazywam go moim księciem. Jest naprawdę księciem w Bahrajnie, a co ważniejsze dla mnie - on kocha buty.

Uwielbiać jej buty, to jednak za mało, by je mieć. Pierwsza zamówiona para kosztuje bowiem około trzech tysięcy euro, choć przy następnej jest już znaczna zniżka - wyłożyć trzeba jedynie 1800 euro.

Rodzinną tradycję trwającą od połowy XIX wieku aż do dziś, przedstawia John Hunter Lobb nazywany „szewcem królów i królem szewców". I tak jest w istocie. Pracuje dla rodziny królewskiej, choć najwytworniejsi Brytyjczycy też mogą u niego zamówić buty.

O swojej pasji tworzenia opowiadają najwięksi znawcy współczesnych czasów: Manolo Blahnik, hiszpański projektant czeskiego pochodzenia. Jest człowiekiem, który połączył seks ze stopami, a jak wyglądają jego projekty mogli zobaczyć widzowie znanego serialu „Seks w wielkim mieście" oraz zamożne Polki, bowiem szpilki Blahnika można kupić w kilku miastach naszego kraju.

W dokumencie o butach mówią też: Carine Roitfeld, dziennikarka francuskiego „Vogue'a", Valerie Steele, historyk butów i kurator New York Fashion Museum oraz etnosocjolog Pascal Dibie. Opowiadają, jaki wpływ na społeczeństwo, modę i życie ludzi mają buty. Zwracają uwagę, że nie przestały być jednym z symboli statusu społecznego i finansowego - dla większości dostępne są jedynie w wersji masowej. Jednak gdy robione są ręcznie, na miarę - przynależą też do świata sztuki. Słuchając opowieści mistrzów fachu łatwo można dojść do przekonania, że bez ich rękodzieła życie wiele by straciło...

Większość kobiet kocha buty spontanicznie i przyznaje się do tego uczucia, jak do oczywistej słabości. Tu trzeba jednak powiedzieć, że buty - powszechnie uważane za wyjątkowe - są dziełem mężczyzn. Nie jest to praca łatwa, a w jej wykonywaniu niezbędne są obcęgi, młot i noże różnej wielkości. Tym bardziej zadziwia Gabriele Gmeiner, która w filmie opowiada piękną historię fascynacji rzeźbienia butów. Swoje dzieła tworzy w Wenecji, w której od 2002 roku ma warsztat. Zanim go otworzyła, terminowała m.in. u Johna Lobba w Londynie i Hermesa w Paryżu. W Japonii zapoznawała się z dawnymi rzemieślniczymi technologiami. Dziś po jej buty przyjeżdżają klienci z najdalszych zakątków świata. O jednym z nich tajemniczo opowiadała w jednym z wywiadów:

Film
Nieznana biografia autora „Zezowatego szczęścia". Zapomniany mistrz polskiego kina
Film
Od klasyków „Sami swoi” oraz „Prawo i pięść” po „Różę” Wojciecha Smarzowskiego
Film
Horrory sprzedają się najlepiej w Hollywood
Film
22. Millennium Docs Against Gravity pokaże świat bez retuszu
Film
Już dzisiaj dowiemy się, kto wygrał Krakowską Nagrodę Filmową Andrzeja Wajdy! | 9 dzień 18. Mastercard OFF CAMERA
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem