11 czerwca 2013 roku mija 91. rocznica urodzin Michaela Cacoyannisa (zm. 2011). Tekst z archiwum Rzeczpospolitej

Grecki reżyser Michael Cacoyannis (Mihalis Kakogiannis) zrealizował (według powieści Nikosa Kazantzakisa z 1946 r.) obraz fascynujący, mieszający realizm z poezją, obserwację obyczajową z filozofią, pochwałę radości życia z okrucieństwem i tragedią. Na tym tle przedstawił niezwykły portret niezwykłego człowieka. Tytułowy bohater łapczywie korzysta z życia, ulega pokusom, jest nastrojony życzliwie dla świata, ze swych problemów wyzwala się przez szaleńczy, prymitywny taniec.

Gra go Amerykanin Anthony Quinn, wspaniale oddając pierwotność i jednocześnie mądrość postaci, rozsadzający Zorbę temperament i dobroć, życiową filozofię i życiowy cynizm. Zorba jest przyjacielem młodego, naiwnego i flegmatycznego Anglika (Alan Bates), pisarza, który przybywa na Kretę, aby uruchomić odziedziczoną kopalnię węgla. Obaj wplątują się wkrótce w dramatyczne, pełne dziwnej poezji afery z kobietami, przeżywają chwile uniesień i życiowe tragedie. Film wyróżniono trzema Oscarami: za czarno-białe zdjęcia (Walter Lassally), drugoplanową rolę kobiecą (Lila Kedrova) i scenografię (Vasilis Fotopoulos). A tytułowa melodia skomponowana przez Mikisa Theodorakisa na motywach greckich melodii etnicznych to do dziś jeden z najczęściej wykonywanych ekranowych evergreenów.

USA, W. Brytania, Grecja 1964, reż. Michael Cacoyannis, wyk. Anthony Quinn, Alan Bates, Lila Kedrova, Irene Papas, Sotiris Moustakas