Kobieta o żywym umyśle, potrzebująca nieustannych zmian. Kontrowersyjna pisarka. Książki nazywała swoimi „domowymi bóstwami, statkami kosmicznymi". Opublikowała ich siedemnaście, ale pierwsze opowiadania napisała mając 6 lat. W dorosłym życiu zadebiutowała w 1963 roku średnio przyjętą powieścią „Benefactor".
– Miałam wrażenie, że robię coś szlachetnego – mówi z uśmiechem w archiwalnym materiale. Jej zawodową pozycję zmieniły kultowe „Notatki o kampie". Uważała, że ma dwie osobowości – geniusza i łobuza. I w obu tych wcieleniach świetnie się odnajdowała. Nie lubiła być sama, samotność ją przerażała.