Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 27.08.2015 13:48 Publikacja: 26.08.2015 21:00
Karl Glusman (Murphy) i Aomi Muyock (Electra) w lirycznej scenie „Love”. Film od piątku w kinach
Foto: Gutek Film
"Rzeczpospolita": Pamiętam pokaz pana filmu „Nieodwracalne" w Cannes. Połowa widzów wyszła przed końcem projekcji, druga została i była zachwycona. I tak chyba jest z pana filmami: jedni je kochają, inni nienawidzą.
Gaspar Noé: Przyzwyczaiłem się. „Love" też ma recenzje albo miażdżące, albo entuzjastyczne. Przestałem zwracać na to uwagę, choć muszę powiedzieć, że w przypadku tego filmu znacznie bardziej przychylna jest prasa kobieca.
Czym pan to tłumaczy?
Myślę, że to „kobiecy" film. Historia trójkąta. Miłości, która się rozpada. Chłopak myśli, że jest zwycięzcą, a jest przegranym. Zresztą postacie jego partnerek są bardziej złożone i skomplikowane. Kobiety były tym filmem wzruszone. A może i zaciekawione, bo sporo tu męskiej nagości. A najbardziej negatywne recenzje napisali krytycy po pięćdziesiątce czy jeszcze starsi. Ale jeszcze raz powtórzę: nie warto zwracać uwagi na opinie innych, trzeba robić swoje.
Nie lubię dzielenia kina na biznes i sztukę. Najciekawsze rzeczy powstają w połączeniu tych sfer - mówi producen...
Z myślą o wakacjach dystrybutorzy proponują młodym widzom sequele znanych kinowych serii „Jak wytresować smoka”...
Hanna Wróblewska, ministra kultury i dziedzictwa narodowego, powołała Kamilę Dorbach na stanowisko dyrektorki Po...
Od 20 do 28 czerwca w Poznaniu trwać będzie Malta Festival. Jej gwiazdami będą Tilda Swinton, Agnieszka Holland,...
Komisja konkursowa zakończyła rozmowy z kandydatami na stanowisko dyrektora Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej....
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas