- To było bardzo owocne życie. Oprócz okresu, w którym brałem narkotyki w latach 70., nie traciłem czasu – mówił w czasie jednego z ostatnich wywiadów.
Karierę rozpoczął już w latach 60. ubiegłego wieku jako wokalista i saksofonista w różnych zespołach bluesowych, ale początkowo nie odnosił znaczących sukcesów. Dopiero w 1969 roku, gdy zdecydował się na solową karierę wylansował swój pierwszy przebój - „Space Oddity”. Androgyniczny i biseksualny – podważał podział ze względu na płeć. Swój wizerunek oparł na starannie przemyślanej teatralności.
– Pierwszą moją postacią sceniczną był Ziggy – opowiadał Bowie w jednym z wywiadów. – Zawsze byłem nieśmiały. Ale zauważyłem, że mija mi nieśmiałość, gdy kogoś udaję.
W 2003 roku David Bowie miał atak serca i zniknął z życia publicznego. Nie koncertował. Chorował. Siedem lat później potajemnie wrócił do studia.
W ciągu ostatnich pięciu lat życia Bowie wyprodukował najbardziej fascynującą w swoim dorobku muzykę – dwa ostatnie albumy, w których odwoływał się do przeszłości i przyszłości.