Allen "zaproponował mi wystąpienie w jego następnym filmie. Nie wiem, w jakiej roli, ale powiedziałam 'tak'" - oznajmiła Bruni.
Zastrzegła, że "zupełnie nie jest aktorką", ale nie chce tracić w życiu takiej okazji. "Kiedy będę babcią, chciałabym mieć film z Woodym Allenem" - wyznała.
Dodała, że amerykański reżyser prosił ją, by nie występowała w żadnym innym filmie przed rolą u niego. Jeśli propozycja Allena się nie skonkretyzuje, "będzie to dla mnie próba" - zauważyła.
Podczas pobytu we Francji w zeszłym roku Woody Allen powiedział mediom, że bardzo chciałby nakręcić film z Carlą Bruni, podkreślając charyzmę prezydenckiej małżonki. We wrześniu tego roku ogłosił, że latem 2010 roku będzie kręcił film w Paryżu, nie zapowiadał jednak wówczas, że Bruni w nim wystąpi.