Artur to obłędnie bogaty pijak i utracjusz, polegający we wszystkim na swojej niani. Musi dojrzeć i dokonać przy okazji wyboru między wystawnym życiem i małżeństwem z rozsądku a miłością do nieakceptowanej przez rodzinę kobiety. We wcześniejszej wersji nie było niani, tylko oddany lokaj. I chyba było to lepsze, mniej banalne, choć gra Helen Mirren w roli piastunki infantylnego Artura jest fantastyczna.
dystr. Galapagos