Punktem wyjścia są wspomnienia pisarza zawarte w „Dzienniku", poszerzone o relacje ludzi, z którymi w owym czasie się zetknął. Po 24 latach od dnia, kiedy tuż przed wybuchem II wojny światowej opuścił Polskę i wyjechał do Argentyny, Gombrowicz wraca do Europy. Pierwszym miejscem jego pobytu na kontynencie jest właśnie Berlin, dokąd przybywa na zaproszenie Fundacji Forda.
Trwa zimna wojna, a Polska znajduje się za „żelazną kurtyną". Autor „Trans-Atlantyku", będąc tak blisko ojczyzny, czuje że nigdy już do niej nie wróci. Przygląda się życiu w przedzielonym murem „chorym mieście". Z tych obserwacji rodzą się niezwykle ważne refleksje na temat sztuki, pisarstwa, śmierci, a także na temat wojny, Niemców i Europy.
SOBOTA | 14.50 | TVP POLONIA
POLECAMY DOKUMENTY
Łza afgańskiego wodza