Ani to, ani kapryśna pogoda, lodowaty wiatr i mgła nie odstraszają narciarzy z całego świata. Elbrus jest górą wulkaniczną, brak więc na niej niebezpiecznych uskoków, jednak pod nieudeptanym śniegiem kryją się lodowcowe szczeliny, poza tym duża różnica wysokości wymaga stopniowej aklimatyzacji.

Mimo że na Elbrusie ginie więcej osób, niż na każdej inne górze w Europie, wielbiciele freeridingu przybywają właśnie tu, by uniknąć zatłoczonych nartostrad i wygodnych alpejskich kurortów.

Film pokazuje zmagania pięciu osób, podejmujących próbę wejścia na szczyt i aż trzykrotnego zjazdu z wierzchołka na desce snowboardowej w ciągu dwudziestu czterech godzin. Tego nie dokonał jeszcze żaden alpinista. Śmiałkowie sami rejestrują swoje zmagania z trudnymi warunkami pogodowymi, jak również z własnymi słabościami. Niektórzy przyczepiają kamery do kasków, dzięki czemu widzowie mogą spojrzeć na szczyt z perspektywy wspinaczy i snowboardzistów i choć trochę poczuć prędkość zjazdu i towarzyszące jej emocje.