Kraków czeka na filmowe gwiazdy

Uroczysty pokaz „Żądzy bankiera" Costy-Gavrasa otworzy 12 kwietnia szóstą edycję festiwalu Off Plus Camera – pisze Barbara Hollender

Aktualizacja: 08.04.2013 18:55 Publikacja: 08.04.2013 18:49

W czasach, gdy wiele imprez musi przycinać aspiracje i plany do kryzysowych budżetów, Off Plus Camera rozwija się dynamicznie.

- Nasz festiwal ma pięć lat, w tym czasie nie wycofał się żaden sponsor ani patron, a nawet pozyskaliśmy nowych. Mamy budżet ok. 5,2 mln netto. Uważam to za sukces – twierdzi dyrektor festiwalu Szymon Miszczak.

Obok konkursu głównego i stałych sekcji pojawi się kilka nowych propozycji.

– Udało się zbudować silny konkurs, sprowadzając do Krakowa filmy, które w ostatnim roku zrobiły na nas wrażenie na różnych festiwalach, jak np. poberliński „Upstream Color" Shane'a Carrutha, ale też obrazy, o których nikt jeszcze nie słyszał, a powinien, jak „Ombline" Stephane'a Cazesa – mówi dyrektor artystyczny Off Plus Camery pani Anna Trzebiatowska. – Jestem też dumna z tego, co zaproponujemy poza głównym konkursem. Polecam czarne kino amerykańskie – u nas mało znane, a inspirujące i ważne dla współczesnej sztuki filmowej.

Długa jest lista gości. Gwiazdą festiwalu będzie Josh Hartnett, znany m.in. z „Helikoptera w ogniu" Ridleya Scotta czy „Czarnej dalii" Briana De Plamy. Aktor ten łączy karierę w kinie mainstreamowym i niezależnym, ostatnio zagrał w „Singularity" Rolanda Joffe. W Krakowie obaj będą promować swój kolejny projekt.

Obecność na festiwalu potwierdził też Stephen Dorff, znany z „Wrogów publicznych" Michaela Manna i „Somewhere. Między miejscami" Sofii Coppoli. Na projekcji otwierającej imprezę będzie Costa-Gavras.

– Mamy znakomitych szefów jury – zapewnia Anna Trzebiatowska. – W konkursie głównym – Lecha Majewskiego, w konkursie polskim – oscarową aktorkę Melissę Leo.

Po raz pierwszy w czasie festiwalu odbędą się warsztaty branżowe. Ich tematem będą m.in. koprodukcje, pitching, czyli umiejętność opowiedzenia o projekcie, oraz filmowe festiwale. Dzięki projektowi „Off Plus Camera w twoim mieście" projekcje festiwalowe będą odbywać się w 11 miastach Małopolski, m.in. w Oświęcimiu, Bochni, Krynicy.

– Kiedyś założyliśmy sobie, że nasza impreza będzie odbywała się w kameralnych warunkach – mówi Szymon Miszczak. – Mamy do dyspozycji osiem małych i średnich krakowskich kin, największe z nich to „Kijów". Ale liczba widzów zwiększa się i nie jest wykluczone, że za rok dwa te obiekty nam nie wystarczą. Ja sam w zeszłym roku nie mogłem dostać biletu na dwie projekcje.

W czasach, gdy wiele imprez musi przycinać aspiracje i plany do kryzysowych budżetów, Off Plus Camera rozwija się dynamicznie.

- Nasz festiwal ma pięć lat, w tym czasie nie wycofał się żaden sponsor ani patron, a nawet pozyskaliśmy nowych. Mamy budżet ok. 5,2 mln netto. Uważam to za sukces – twierdzi dyrektor festiwalu Szymon Miszczak.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Film
„Fenicki układ” Wesa Andersona: Multimilioner walczy o przyszłość
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Film
Hermanis piętnuje źródło rosyjskiego faszyzmu u Dostojewskiego. Pisarz jako kibol
Film
Polskie dokumentalistki triumfują na Krakowskim Festiwalu Filmowym
Film
Nie żyje Loretta Swit, major "Gorące Wargi" z serialu "M*A*S*H"
Film
Cannes 2025: Złota Palma dla irańskiego dysydenta