Matka Teresa (Ewa Skibińska), która w tym czasie opiekowała się domem i dziećmi, cały wolny czas poświęca przygarnianym z ulicy kotom. Kobieta stopniowo traci kontakt z młodszym synem, zapatrzonym w brata. Artur imponuje mu tym, że, jak twierdzi, umie kontrolować umysły innych, przewidywać przyszłość i uzdrawiać. Jego dominująca, lecz niedojrzała osobowość i narastający konflikt z matką zwiastują nadchodzącą tragedię.
Wydarzenia, o których opowiada film Pawła Sali, miały miejsce naprawdę – kilka lat wcześniej znaleziono w szafie ciało kobiety, zabitej i pozbawionej głowy przez jej synów. Reżyser postanowił jednak zrobić z tej historii antykryminał. Zaczyna więc film od końca, czyli od zatrzymania sprawców, ciągnąc opowieść w odwróconym porządku chronologicznym. Dzięki temu można prześledzić ponad rok z życia rodziny, w której doszło do tragedii, i zastanowić się, co ją spowodowało.
Sala nie udziela jednak prostej odpowiedzi. Jego film pokazuje, jak bardzo banalne bywa zło i jak dobrze potrafi się ono rozwijać w środowisku, w którym brakuje uczuć, a ludzie nie umieją ze sobą rozmawiać.
Film pokaże w niedzielę, 14 kwietnia o godz. 20:55 TVP Kultura. Tego dnia o godz. 17.15 rozpocznie się "Niedziela z... Mariuszem Bonaszewskim".
MATKA TERESA OD KOTÓW | DRAMAT OBYCZAJOWY | POLSKA 2010 | REŻ. PAWEŁ SALA | WYK. EWA SKIBIŃSKA, MATEUSZ KOŚCIUKIEWICZ, FILIP GARBACZ, MARIUSZ BONASZEWSKI