W ramach kampanii na rzecz ochrony pszczół miodnych, której organizatorem jest Greenpeace, każdy sprzedany bilet na film to złotówka wspierająca akcję budowania hoteli dla owadów zapylających. A sprawa ma światową rangę, bo pszczoły i inne owady zapylające na potęgę wymierają. W USA ginie co roku średnio jedna trzecia populacji pszczoły miodnej, a w Chinach są już miejsca, gdzie nie ma ich w ogóle!

Dlaczego tak się dzieje? Paradoksalnie jedną z przyczyn jest fakt, że ludzie są zbyt porządni – usuwamy chwasty, zbyt nisko strzyżemy trawniki. Gdzie się podziały angielskie ogrody? – Miejskie owady w takich warunkach nie mogą znaleźć schronienia i nie mają się gdzie podziać – mówi Katarzyna Jagiełło z Greenpeace. – One są niezwykle ważne w procesie zapylania, zawdzięczamy ich pracy co trzecią łyżkę pokarmu, który jemy. Wartość zapylania w skali globalnej to 265 mld euro rocznie – dodaje.

Greenpeace zamierza zbudować 100 hoteli – siedlisk, w których będą mogli się chronić „dzicy zapylacze". Służy temu akcja crowdfundingowa „Adoptuj Pszczołę". Polega ona na adoptowaniu wirtualnych pszczół i odkrywaniu fragmentów zakrytego obrazu znanego rysownika Tadeusza Baranowskiego. W akcję włączyło się szereg znanych osób – jakich? To niespodzianka.

Szczegóły na stronie www.adoptujpszczole.pl.