Kiedy ogłoszono, że nowym papieżem będzie jezuita, argentyński kardynał Jorge Mario Bergoglio – wiadomość zaskoczyła wielu. Został wybrany 13 marca 2013 roku po 26 godzinach i pięciu głosowaniach. Jest pierwszym papieżem z Ameryki, pierwszym spoza Europy od czasu papieża Grzegorza III (pontyfikat 731–741). Jest także pierwszym jezuitą wybranym na papieża i pierwszym zakonnikiem od czasu papieża Grzegorza XVI (pontyfikat 1831–1846).
17 grudnia papież Franciszek obchodził 79. urodziny. Pochodzi z rodziny włoskich emigrantów. Jako jezuita otrzymał staranne wykształcenie. Studiował literaturę i psychologię, a także nauki humanistyczne i teologię.
- Poznałam Jorge w latach 70. – wspomina jedna z bohaterek filmu. - Byłam adwokatem, a on księdzem. Siedziałam w kancelarii, kiedy jeden ze znajomych przyprowadził go do mnie po poradę. Był młody, wrażliwy na cudze cierpienie. Zawsze zmartwiony. Żyliśmy w kraju pełnym przemocy i niesprawiedliwości.
Walczył konsekwentnie, by ten stan rzeczy zmienić –. Nawet kiedy został arcybiskupem i kardynałem – nie zaniechał swojej pracy na ulicy. A życie wiódł proste i skromne. Już pierwsze jego zachowania zadziwiły Watykan: nie chciał wsiąść do papieskiej limuzyny I podróżował autokarem razem z innymi kardynałami. Sam przyszedł, żeby zapłacić rachunek za hotel, w którym mieszkał do czasu konklawe, a na pierwszej odprawianej przez siebie mszy wygłosił prostą mowę po włosku zamiast przygotowanej przemowy po łacinie. Nie chciał też żadnych symboli władzy, ani luksusowego apartamentu papieskiego, ani czerwonych butów.
Film powstał we współpracy z Sergiem Rubinem i Francescą Amborogetti autorami "El Jesuita"- oficjalnej biografii kardynała Jorge Mario Bergoglio. Autorzy dokumentu podejmują też wątek przepowiedni dotyczący papieża Franciszka. Nazywany jest Papieżem Końca Świata – tak ponoć wieszczył święty Malachiasz I Nostradamus.