Reklama

Jako 007 byłbym do niczego

Publikacja: 28.03.2014 17:00

Jako 007 byłbym do niczego

Foto: EAST NEWS

Ralph Fiennes w rozmowie z Barbarą Hollender:

- Zło ma twarz codzienności. Zaczyna się niepozornie. Od drobnych kompromisów z własnym sumieniem. Potem idzie jak lawina. Przestajemy dostrzegać, że ono wkradło się do naszego świata. Wykonujemy codzienne czynności, głaszczemy psa, przytulamy dzieci, tylko powoli przesuwa się nasze poczucie tego, co zrobić wypada, a czego zrobić na pewno nie wolno.

Cały wywiad w Plusie Minusie

Tu w sobotę można kupić elektroniczne wydanie „Rzeczpospolitej" z Plusem Minusem

Można też zaprenumerować weekendowe wydanie „Rzeczpospolitej" z Plusem Minusem

Reklama
Reklama
Film
Oscary 2026: Krótkie listy ogłoszone. Nie ma „Franza Kafki”
Film
USA: Aktor i reżyser Rob Reiner zamordowany we własnym domu
Film
Nie żyje Peter Greene, Zed z „Pulp Fiction”
Film
Jak zagra Trump w sprawie przejęcia Warner Bros. Discovery przez Netflix?
Film
„Jedna bitwa po drugiej” z 9 nominacjami Złotych Globów. W grze Stone i Roberts
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama