Drugi rok z rzędu triumfatorem okazał się obraz, który w kinach można było zobaczyć w wersji 3D. Tym razem był to (w założeniu) mroczny thriller „Ostra randka".
Najwięcej Węży zgarnęła komedia Patryka Vegi „Last Minute – nie było na nią mocnych w kategoriach reżyseria, scenariusz, rola żeńska i występ poniżej godności. Wojenna „Tajemnica Westerplatte" zwyciężyła trzykrotnie – jako żenujący film na ważny temat oraz w kategoriach rola męska i żenująca scena.
Pozostałymi Wężami podzieliły się filmy „Sęp", „AmbaSSada", „Syberiada Polska" i „Być jak Kazimierz Deyna". Do grona multilaureatów Węży w tym roku dołączyli Michał Żebrowski (najgorsza scena i najgorszy duet), Patryk Vega (najgorszy scenariusz i reżyseria) i Robert Żołędziewski (najgorsza rola męska i jako producent „Tajemnicy Westerplatte")
Galę brawurowo poprowadził Piotr Kędzierski. W tym roku żaden z nagrodzonych nie pojawił się, by odebrać statuetkę. Jedną odebrał znajomy laureata.
Lista nagrodzonych: