Na tę inicjatywę zareagowały władze "Filmówki". W oświadczeniu odnoszą się do "niezgodnego z prawdą przekazu medialnego ukrytego pod tytułem 'Studenci i absolwenci Szkoły Filmowej w Łodzi domagają się odwołania spotkania z Romanem Polańskim'".
Uczelnia zaznacza, że do jej władz nie wpłynęło w żadnej formie - ani papierowej, ani elektronicznej - żadne pismo w tej sprawie.
"Szeroko komentowana petycja stworzona przez jednego ze studentów nie została nikomu z władz Szkoły przekazana, nikt też z władz nie został o niej oficjalnie poinformowany" - czytamy w oświadczeniu. "Po drugie, pod rzeczoną petycją, z imienia i nazwiska, podpisało się 43 studentów i absolwentów Szkoły".
W oświadczeniu zaznaczono, że w szkole studiuje obecnie 868 studentów.
"Jeżeli dołożymy do tego kilka tysięcy absolwentów, to liczba osób podpisanych pod ww. petycją nie przekroczy 1 proc." - podkreśla uczelnia podsumowując, że w związku z tym sformułowanie "Studenci i absolwenci Szkoły Filmowej w Łodzi domagają się odwołania spotkania z Romanem Polańskim" jest nadużyciem. Biorąc bowiem pod uwagę popularność petycji, znaczna większość studentów spotkania z Polańskim sobie życzy.
"Apelujemy do wszystkich osób i podmiotów tworzących informacje i jednocześnie kreujących rzeczywistość medialną o rzetelność i obiektywizm, których brak tworzy fałszywy i szkodliwy przekaz" - kończą oświadczenie władze "Filmówki".