Ryszard Hordyński: Magazyny energii, kolejny etap rewolucji

Nasza firma już oferuje takie magazyny. Zarówno przydomowe, dla Kowalskich, takie dla średnich firm, jak i dużych przedsiębiorstw – mówi Ryszard Hordyński, dyrektor ds. strategii i komunikacji Huawei Polska.

Publikacja: 27.04.2023 17:00

Pana firma jest uczestnikiem zielonej transformacji energetycznej. Jak to jednak jest z tą transformacją, skoro ostatnio energii ze źródeł odnawialnych mieliśmy za dużo, pojawiły się nawet alerty w tej sprawie. Czy doszło do jakiejś przesady?

W żadnym razie. W całej tej sytuacji chodzi o to, że zielona energia, np. słoneczna, jest generowana w dzień, a w nocy nie. W efekcie trendu, kiedy masowo instalowaliśmy i nadal instalujemy panele na dachach, budujemy farmy fotowoltaiczne, jest oczywiste, że gdy dni są coraz cieplejsze i słońce mocniej świeci, to produkcja energii rośnie. Nadmiarowa energia nie może być przyjmowana do sieci,bo nie były one projektowane do przyjmowania energii, a do jej dostarczania. Potrzebne byłyby ogromne inwestycje, by ten stan rzeczy zmienić. Dlatego kolejnym etapem rozwoju każdego rodzaju energetyki odnawialnej – szczególnie niesterowalnej, jak np. energetyka słoneczna czy wiatrowa – są magazyny energii. Nasza firma już je oferuje. Są to zarówno urządzenia przydomowe, dla Kowalskich, takie dla średnich firm, jak i dużych przedsiębiorstw.

Dlaczego są one takie ważne?

Dlatego, że w momentach, kiedy energii będzie za dużo, czy też w ogóle gdy ją produkujemy, to zamiast oddawać ją do sieci i ją przeciążać – co w efekcie będzie prowadziło to takich sytuacji, jak ta wspomniana – moglibyśmy ją trzymać u siebie w akumulatorze, czy to przy domu, czy to przy dużych farmach, na czas, kiedy będzie nam potrzebna. Jest to też uzasadnione ekonomicznie, ponieważ jeśli jest się uczestnikiem rynku hurtowego, to wiadomo, że jak jest za dużo energii to ceny ostro spadają. Wieczorem jednak, gdy zapotrzebowanie jest większe i potrzebujemy jej, ceny idą do góry. Dobrym rozwiązaniem jest wtedy mieć taki przydomowy magazyn i móc z niego czerpać darmową energię do tego, co akurat potrzebujemy. To kolejny krok w rozwoju zielonych źródeł energii.

Jednak akumulatory są dziś po pierwsze stosunkowo mało wydajne, a po drugie drogie – czy też się mylę?

To już nie do końca tak jest, że są mało wydajne, bowiem dziś wszystko jest projektowane zależnie od potrzeb. Mamy więc zarówno akumulatory na 10 kWh, które można składać po trzy, jak i 200 kWh oraz 2 mWh. Wybór jest duży. Największa dziś instalacja do magazynowania energii, która jest budowana z pomocą Huawei, znajduje się w Arabii Saudyjskiej i ma pojemność 1300 MWh. Dla uzmysłowienia sobie, o jakiej mocy mówimy, 1300 megawatogodzin to odpowiednik największego piku energetycznego w Polsce. Jeśli chodzi o ceny, to rzeczywiście poszły ostatnio w górę, ale to dlatego, że wszystko drożeje. Jednak taki domowy akumulator zwraca się w cztery lata. Szczególnie korzystnie wypada to, gdy po pierwsze skorzystamy z dopłat, które oferują agendy rządowe, a po drugie właściwie taką instalację przekalkulujemy. Obecnie przy niewielkiej rodzinie, która nie zużywa dużo prądu, może to być mniej korzystne i trwać dłużej. Ale pamiętajmy, że coraz mocniej na rynek wchodzą samochody elektryczne. Jeżeli chcemy z nich korzystać, być bardziej ekologiczni, to akumulator zwróci się znacznie szybciej.

Pana firma jest uczestnikiem zielonej transformacji energetycznej. Jak to jednak jest z tą transformacją, skoro ostatnio energii ze źródeł odnawialnych mieliśmy za dużo, pojawiły się nawet alerty w tej sprawie. Czy doszło do jakiejś przesady?

W żadnym razie. W całej tej sytuacji chodzi o to, że zielona energia, np. słoneczna, jest generowana w dzień, a w nocy nie. W efekcie trendu, kiedy masowo instalowaliśmy i nadal instalujemy panele na dachach, budujemy farmy fotowoltaiczne, jest oczywiste, że gdy dni są coraz cieplejsze i słońce mocniej świeci, to produkcja energii rośnie. Nadmiarowa energia nie może być przyjmowana do sieci,bo nie były one projektowane do przyjmowania energii, a do jej dostarczania. Potrzebne byłyby ogromne inwestycje, by ten stan rzeczy zmienić. Dlatego kolejnym etapem rozwoju każdego rodzaju energetyki odnawialnej – szczególnie niesterowalnej, jak np. energetyka słoneczna czy wiatrowa – są magazyny energii. Nasza firma już je oferuje. Są to zarówno urządzenia przydomowe, dla Kowalskich, takie dla średnich firm, jak i dużych przedsiębiorstw.

Materiał partnera
Cyfryzacja w centrum uwagi na EEC
Materiał partnera
Bezpieczeństwo pod lupą podczas EEC
Materiał partnera
EEC: co nowy rząd planuje w infrastrukturze
Materiał partnera
Transformacja to szanse i wyzwania
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Europejski Kongres Gospodarczy
Na jakie inwestycje stać dziś samorządy?