– Przedsiębiorcy optymistycznie patrzą w przyszłość. Tak przynajmniej wynika z badania, które w październiku przeprowadziła Krajowa Izba Gospodarcza. Ponad dwie trzecie badanych firm spodziewa się wzrostu obrotów, a połowa zamierza zwiększyć eksport – relacjonował Andrzej Arendarski, prezes KIG, na konferencji prasowej.

W ankiecie KIG wzięło udział 1906 firm. Badanie jest częścią projektu European Economic Survey realizowanego we wszystkich krajach Unii Europejskiej przez narodowe izby gospodarcze zrzeszone w Eurochambres (Stowarzyszenie Europejskich Izb Przemysłowo-Handlowych). I okazuje się, że wskaźnik optymizmu polskich przedsiębiorców jest wyższy niż w większości europejskich krajów.

Prawie 70 proc. firm oczekuje zwiększenia sprzedaży w kraju, a ponad 64 proc. deklaruje wzrost inwestycji. Ponad połowa ankietowanych planuje zatrudnić nowych pracowników.

– W Europie optymizm został nieco przyhamowany – tłumaczył Mieczysław Bąk z KIG. – Polskie firmy też rozumieją, że kończy się okres nadzwyczajnych zysków, jednak mają nadzieję na dalszy rozwój swoich przedsiębiorstw.Z nieco mniejszą ufnością polscy przedsiębiorcy podchodzą do możliwości poprawienia klimatu wokół przedsiębiorczości w Polsce. Tu na tle innych krajów wykazują się dużą powściągliwością. – Jest to jedyny wskaźnik, gdzie Polska jest poniżej średniej dla wszystkich badanych krajów – dodał Bąk. I tak jednak wyprzedzamy Estonię, Grecję, Hiszpanię czy Węgry.

Eksperci KIG zwracają jednak uwagę, że najprawdopodobniej w listopadzie nastąpi pogorszenie nastrojów w polskich firmach. – Wynika to z coraz trudniejszej sytuacji na rynku pracy oraz z braku konkretnych prawnych rozwiązań, które upraszczałyby prowadzenie działalności gospodarczej i zmniejszały biurokrację. Z tych powodów polskie firmy coraz bardziej tracą na konkurencyjności – uważa Andrzej Arendarski.