Szczegółowa analiza i tabele

Wyniki osiągnięte w 2007 r. są nie najlepsze, bo w drugiej połowie roku sytuacja na rynkach kapitałowych była niekorzystna.

Aktualizacja: 10.01.2008 02:34 Publikacja: 09.01.2008 11:34

Szczegółowa analiza i tabele

Foto: Rzeczpospolita

5,7 proc. zysku przez rok – ubiegłoroczny wynik otwartych funduszy emerytalnych nie jest aż tak słaby, gdy uwzględni się duże wahania kursów akcji w drugiej połowie roku. Ostatecznie w 2007 r. najbardziej wzrósł indeks najmniejszych spółek sWIG80 (o 25,2 proc.), a najmniej największych firm WIG20 (o 5,2 proc.). Z kolei na rynku obligacji, które stanowią dużą część portfeli funduszy emerytalnych, można było zarobić niewiele, maksymalnie 2,5 proc. i to tylko na wybranych papierach (zwykle o krótkim terminie od wykupu).

Przeciętny wynik funduszy emerytalnych jest lepszy od osiągniętego przez fundusze inwestycyjne stabilnego wzrostu, które mają dość podobne portfele do OFE. Fundusze stabilnego wzrostu zarobiły średnio ponad 4 proc.

Zdaniem Tomasza Raka, zastępcy dyrektora Biura Inwestycyjnego w PTE Bankowy odpowiedzialnego za inwestycje w akcje, kluczowy dla wyników OFE okazał się dobór spółek giełdowych do portfela. Duża liczba akcji nie gwarantowała dobrego wyniku. I odwrotnie. Wśród funduszy emerytalnych, które miały najwięcej papierów spółek, należy wymienić Polsat (ostatni w rankingu za 2007 r.), ING Nationale-Nederlanden (11.) oraz PZU Złotą Jesień (wysoka piąta pozycja). Z kolei mało akcji w portfelach miały: Bankowy (14. w zestawieniu), Generali (dziewiąty) oraz Skarbiec-Emerytura (czwarty).

W minionym roku najlepiej składki klientów inwestowały: CU, AIG, Pekao, Skarbiec-Emerytura. Dobrze wypadły też PZU Złota Jesień oraz Allianz. Najgorzej powiodło się z kolei Polsatowi, Bankowemu i Domowi.

W ubiegłym roku fundusze emerytalne utrzymywały bardzo wysokie przeciętne zaangażowanie w akcje. Średnio w 2007 r. wyniosło ono 35,8 proc., rok wcześniej było to 32,7 proc., a w 2005 r. jeszcze mniej – 30,7 proc.Jak przekonują zarządzający, w ubiegłym roku ważne było to, aby w miarę szybko zredukować udział w portfelu akcji małych i średnich spółek, których kursy zaczęły ostro spadać w drugiej połowie roku. Funduszom emerytalnym, które w ubiegłym roku uzyskały najlepszy wynik, udało się to zrobić.

W rankingu przygotowanym na podstawie ubiegłorocznych wyników trzy pierwsze pozycje zajęły: Commercial Union, AIG i Pekao.Czwarte miejsce przypadło OFE Skarbiec-Emerytura. Fundusz ten znacząco poprawił swoje wyniki. Jest to głównie efekt udanej drugiej połowy minionego roku, być może także zmiany zarządzającego. Towarzystwo i fundusz emerytalny Skarbiec-Emerytura chce przejąć Aegon. Stanie się tak, jeśli wyrazi na to zgodę nadzorca rynku.

Za Skarbcem uplasował się OFE PZU Złota Jesień, który nie zaskoczył niczym negatywnym. Fundusz ten już od dawna dobrze i stabilnie inwestuje oszczędności klientów, podobnie jak AIG. Za co należy mu się pochwała. W zestawieniu obejmującym dwa lata jest trzeci, a osiem lat – czwarty. Za inwestycje funduszu od niedawna odpowiada nowa osoba, Sebastian Bogusławski, który przyszedł z Pekao.

Szóstą pozycję zajmuje Allianz. Jest to kolejny m.in. po Skarbcu-Emeryturze niedawny outsider, który poprawił wyniki. Przez pewien czas wciąż znajdował się na końcu. Lepiej było w 2006 r., a w ubiegłym całkiem dobrze. Od połowy 2006 r. za zarządzanie aktywami odpowiada Paweł Wilkowiecki.

I prawdopodobnie dlatego pod względem zysków za dwa ostatnie lata fundusz jest siódmy. Natomiast w dłuższych okresach nadal znajduje się na dole zestawień. Miejmy nadzieję, że obecna poprawa jest trwała.

Ostatnim funduszem, który w minionym roku wypracował wynik lepszy od średniego dla wszystkich OFE, jest Axa. Pieniądze klientów pomnaża tu Robert Garnczarek, który wcześniej z dużym sukcesem inwestował środki Generali. W rankingach dotyczących dwóch i trzech lat inwestycji Axa plasuje się na dziewiątej pozycji. Najlepszy rezultat to czwarte miejsce w zestawieniu obejmującym ostatnie cztery lata.

Gorszy wynik od średniego uzyskał Aegon (dawna Ergo Hestia), ale i tak zajął dobre ósme miejsce. W dłuższych okresach (od dwóch do ośmiu lat) najwyżej był 12. W ubiegłym roku fundusz i towarzystwo zostały przejęte przez nowego inwestora, Aegon, który wprowadza swoje porządki. Zmienił m.in. osobę odpowiedzialną za inwestycje. Teraz zajmuje się tym Robert Woźny, który wcześniej pracował dla funduszy Pocztylion i Polsat. Fundusz czekają kolejne zmiany, jeśli dojdzie do fuzji ze Skarbcem (zgodę musi wyrazić nadzór).

Za Aegonem jest Generali. Dotychczasowy lider nieco w minionym roku rozczarował. Nie sprzyjała mu koniunktura na giełdzie. Jak przekonują specjaliści, jeden słabszy rok jeszcze o niczym nie świadczy. W dłuższych okresach – od dwóch do ośmiu lat – Generali nie spada poniżej czwartej pozycji; dotychczas inwestował stabilnie.

Pierwszą dziesiątkę zamyka Nordea. W 2006 r. fundusz ten był dopiero 14. W okresie 7 i 8 lat pomnażania składek jest odpowiednio piąty i siódmy. Od czerwca za akcyjną część portfela tego OFE odpowiada Robert Rafał wcześniej związany z PZU.

ING Nationale-Nederlanden, podobnie jak Generali, w minionym roku trochę rozczarował. Taka sytuacja zdarzyła się już w 2004 r. W ubiegłym roku koniunktura na giełdzie nie była dla ING NN sprzyjająca, biorąc pod uwagę skład jego portfela inwestycyjnego. Fundusz osiągnął wynik poniżej średniej stopy zwrotu dla wszystkich OFE. W rankingu na podstawie dwóch lat inwestowania składek jest na 11. miejscu, ale w zestawieniu obejmującym sześć, siedem i osiem zajmuje albo pierwszą, albo drugą pozycję.

Za ING NN jest Pocztylion. Po dość dobrych 2006 i 2005 ubiegły rok nie zachwyca. Najwyższe miejsce w dłuższych okresach to dziesiąte. W rankingu z wynikami sześcio- i siedmioletnimi jest ostatni. W końcu ubiegłego roku z towarzystwa zarządzającego funduszem odszedł Jarosław Skorulski, który jako wiceprezes odpowiadał za inwestycje.

W ubiegłym roku rozczarował też Dom. Jest dopiero 13., a rok wcześniej był czwarty. W dłuższych okresach wypada różnie. Słabszy zysk jest być może wynikiem zmian w polityce inwestycyjnej oraz w składzie zarządzających. Obecnie inwestycjami zajmują się: Jacek Koczwara, Robert Ślesicki (przed nim przez krótki czas był Sergiusz Frąckowiak) oraz Adam Słupczyński. Zobaczymy, co te zmiany przyniosą.

Na przedostatniej pozycji uplasował się Bankowy, który w 2006 r. był ostatni, a w 2005 r. w końcówce zestawienia. Fundusz ten wciąż podejmuje nietrafne decyzje inwestycyjne. W zestawieniu za dwa, trzy i za osiem lat jest ostatni, za cztery i pięć lat tylko o pozycję wyżej. Najlepszy jego wynik to szóste miejsce w sześcioletnim okresie inwestowania, na co mają wpływ dopłaty akcjonariusza do rachunków klientów z powodu niewypracowania wymaganej minimalnej stopy zwrotu (sztucznie zawyżyło to wartość jednostki rozrachunkowej).

Konrad Perliński, wiceprezes PTE Bankowy, twierdzi, że ubiegłoroczne nie najlepsze wyniki to efekt zwiększenia ryzyka inwestycyjnego na początku 2007 r. W ubiegłym roku w Bankowym nastąpiły kolejne zmiany w biurze inwestycyjnym. Dyrektorem jest tam teraz Adam Kałdus, a jego zastępcą Tomasz Rak. Dołączył do nich analityk Piotr Wiśniewski, wcześniej związany m.in. z DM Amerbrokers.

– Jestem optymistą, jeśli chodzi o 2008 rok. Dostaliśmy nauczkę i wyciągnęliśmy z niej wnioski. Obecne zarządzanie ryzykiem jest wielokrotnie lepsze. W przyszłym roku powinniśmy się uplasować w pierwszej połowie zestawienia funduszy – mówi Konrad Perliński.Ranking zamyka Polsat, lider z 2006 roku. Źle mu poszło z inwestycjami w drugiej połowie ubiegłego roku. Stracił najwięcej ze wszystkich OFE. Prawdopodobnie miał w portfelu papiery, których kursy spadły najmocniej. Gorszy rok nie jest jeszcze dramatem. Niepokojący jest jednak aż tak duży spadek z pierwszej na ostatnią pozycję. Może to oznaczać, że fundusz inwestował zbyt ryzykownie. W dłuższych okresach wciąż wypada bardzo dobrze. W rankingu obejmującym dwa lata jest drugi, a osiem lat – wciąż najlepszy.

W minionym roku fundusze emerytalne dokupiły bardzo dużo akcji (najwięcej w swojej historii). Wydały na nie – jak szacujemy – od 3,5 do 4 mld zł (zwykle było to 2 – 3 mld zł w ciągu roku). W ubiegłym roku rekordowy okazał się również przelew środków z ZUS do OFE. Fundusze dostały w gotówce 16,3 mld zł, a łącznie z obligacjami spłacającymi stary dług z lat 1999 – 2002 – 17,7 mld zł. Większe przelewy to efekt m.in. wzrostu płac oraz zatrudnienia.

Zdaniem analityków funduszom udało się sprzedawać akcje, gdy ich kursy były wysokie, a kupować w czasie spadków na giełdzie. Wyraźnie widać to choćby w drugiej połowie roku. Wtedy akcje taniały, a fundusze wydały na ich zakup około 3 mld zł. Najwięcej zainwestowały na giełdzie – ponad miliard złotych – w sierpniu oraz listopadzie.

W ubiegłym roku wartość akcji w portfelach OFE wzrosła w sumie o 8,9 mld zł, do 47,8 mld zł (dla porównania rok wcześniej o 12,3 mld zł). Z kolei wartość papierów skarbowych zwiększyła się o 11,2 mld zł, do 83,6 mld zł.W ubiegłym roku fundusze kupiły też znacząco więcej papierów nieskarbowych. Ich wartość wzrosła o prawie 2 mld zł, do 2,4 mld zł, a udział w portfelu zbliżył się do 2 proc. (zwykle nie przekraczał 0,4 proc.).

Ubiegły rok był gorszy od poprzedniego, ale z drugiej strony 2006 r. należałoby uznać za nadzwyczajnie dobry. Średnia stopa zwrotu za dwa lata jest korzystna.

Niektóre fundusze emerytalne – po tylu już latach działalności – można uznać za efektywnie pomnażające składki. Stawiałbym na AIG, który osiąga stabilne wyniki. Dobrze wypada też Generali, choć w 2007 r. był nieco słabszy. Rodzącą się gwiazdą jest być może Allianz, w którym po słabym okresie dzieje się coś dobrego. Istnieje grupa funduszy: np. ING NN czy PZU Złota Jesień, które są dobre, ale zdarzył się im słabszy rok.Negatywnie oceniłbym Polsat. Ma wysoką stopę w długich okresach, ale jest to okupione sporym ryzykiem. A w oszczędzaniu na emeryturę nie o to chodzi. Bardziej liczy się stabilność wyników. Nic dobrego nie można powiedzieć także o Bankowym.

O zmianie OFE powinny pomyśleć te osoby, które są w funduszach wypadających źle we wszystkich wieloletnich zestawieniach.Patrząc na stan hipotetycznych rachunków w OFE, działalność inwestycyjną funduszy trzeba ocenić bardzo dobrze. Jeśli przez kolejnych osiem lat OFE będą zarabiać tak dobrze, emerytura z II filara nie będzie najgorsza.

? – poprawa;

> – stabilnie;

? – pogorszenie;

? – pod obserwacją

AEGON ? Wyniki w 2007 roku były niezłe. W dłuższych okresach fundusz wypada znacznie gorzej. Jego nowy właściciel wprowadza zmiany. Fundusz ma nowego zarządzającego. Trudno powiedzieć, czy ubiegłoroczna poprawa będzie trwała.

AIG > W każdym kwartale ubiegłego roku – zarówno wtedy, gdy na giełdzie panowała dobra koniunktura, jak i w czasie korekty – jego wynik był powyżej średniej. Niewiele zabrakło mu do lidera. Inwestuje stabilnie już od kilku lat. Wysoko plasuje się w zestawieniach obejmujących dłuższe okresy.

ALLIANZ ? Widać poprawę wyników w minionym roku. Dość dobrze wypadł też w 2006 r. To efekt pracy nowego zarządzającego. W dłuższych okresach wciąż jest jeszcze słaby.

AXA ? W 2007 roku znalazł się w połowie zestawienia funduszy emerytalnych z wynikiem powyżej średniej. Trudno o jednoznaczną ocenę, bo nie wyróżnia się.

BANKOWY ? Pod względem wyników za 2007 rok plasuje się na dole zestawienia. Tak samo było w 2006 r., niedużo lepiej w 2005 r. W rankingu obejmującym trzy lata jest ostatni. Trzeba poczekać na efekty pracy nowych zarządzających.

COMMERCIAL UNION ? W 2007 roku zajął pierwsze miejsce. Najgorszy okres ma już chyba za sobą. Zaczął wypracowywać stabilne zyski. W zestawieniu dotyczącym ośmiu ostatnich lat zamyka pierwszą piątkę.

DOM ? Do niedawna sytuacja funduszu była niepewna, bo jego akcjonariusz chciał go połączyć z Axą. Teraz wiadomo, że będzie działał samodzielnie. Zmienił się skład Departamentu Zarządzania Aktywami. Fundusz tworzy nową strategię inwestycyjną. Zobaczymy, co przyniosą te zmiany. Na razie jest kiepsko.

GENERALI ? 2007 rok należał do najsłabszych w jego historii z powodu nietrafionych decyzji inwestycyjnych. Oczywiście to jeszcze nie dramat, bo w zestawieniach obejmujących dłuższe okresy jest na wysokich pozycjach.

ING NATIONALE-NEDERLANDEN ? W ubiegłym roku rozczarował. Taki słabszy okres już mu się kiedyś trafił. Nie przeszkadza mu to w zajmowaniu czołowych miejsc w rankingach z długoterminowymi wynikami.NORDEA ? Radzi sobie zdecydowanie lepiej, ale na razie trudno mówić o powrocie do formy sprzed kilku lat.

PEKAO > Nawet słabe wyniki z drugiej połowy ubiegłego roku nie spowodowały spadku na dół zestawienia. Potrafił się szybko dostosować do sytuacji na giełdzie. Przez drugi kolejny rok znajduje się w ścisłej czołówce.

POCZTYLION ? Słabo wypadł w minionym roku, a w 2006 i 2005 r. było już nieźle Być może wpływ na wyniki miało to, że odszedł wiceprezes odpowiedzialny za inwestycje.

POLSAT ? Inwestycje z drugiego półrocza 2007 r. odbiły się bardzo negatywnie na jego wynikach. W zestawieniu obejmującym 2007 r. był na ostatnim miejscu, a rok wcześniej zajmował pierwsze. Inwestuje ze zmiennym szczęściem. Jednak w całym okresie istnienia OFE jego klienci zyskali najwięcej.

PZU ZŁOTA JESIEŃ > Dobrze radził sobie zarówno w ubiegłym roku, jak i w dłuższych okresach. Inwestuje stabilnie, a to jest duża zaleta.

SKARBIEC-EMERYTURA ? Ubiegły rok był dla tego funduszu bardzo dobry po średnich latach poprzednich. Na razie trudno stwierdzić, czy to trwała poprawa, zwłaszcza że czekają go spore zmiany, jeśli połączy się Aegonem (nadzór nie wydał jeszcze zgody).

Źródło: „Rzeczpospolita”

5,7 proc. zysku przez rok – ubiegłoroczny wynik otwartych funduszy emerytalnych nie jest aż tak słaby, gdy uwzględni się duże wahania kursów akcji w drugiej połowie roku. Ostatecznie w 2007 r. najbardziej wzrósł indeks najmniejszych spółek sWIG80 (o 25,2 proc.), a najmniej największych firm WIG20 (o 5,2 proc.). Z kolei na rynku obligacji, które stanowią dużą część portfeli funduszy emerytalnych, można było zarobić niewiele, maksymalnie 2,5 proc. i to tylko na wybranych papierach (zwykle o krótkim terminie od wykupu).

Pozostało jeszcze 96% artykułu
Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień
Ekonomia
Złoty wiek dla ambitnych kobiet
Ekonomia
Rekordowy Kongres na przełomowe czasy
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Ekonomia
Targi w Kielcach pokazały potęgę sektora rolnego
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne