Rz: Trudno w Polsce znaleźć klub piłkarski, który wykazywałby zysk.
Wojciech Kostrzewa: Pod względem ekonomicznym rynek sportowy w Polsce jest cały czas w najlepszym przypadku w przedszkolu. Bliżej mu nawet do żłobka. Ale zaczyna się powoli rozwijać. Polacy więcej wydają na sport, który coraz częściej zaczyna przypominać dobre widowiska. Ale piłka nożna, tak jak inne sporty, zależy od infrastruktury, a tutaj zaniedbania są największe. Nowe stadiony przybliżają do celu, jakim jest prowadzenie spółki sportowej w sposób zyskowny. Bez infrastruktury i odpowiedniej liczby widzów nie da się tego zrobić, bo koszty stałe zorganizowania imprezy masowej dla 10 tys. i 30 tys. osób są zbliżone.
Kiedy Legia będzie rentowna?
W pierwszym lub drugim pełnym sezonie granym na nowym stadionie. Wiosną 2012 roku planujemy wprowadzić Legię na GPW. Wtedy musi być już rentowna.
Czy na przeszkodzie tym planom nie staną zawirowania wokół polskiej piłki – afery korupcyjne, problemy z chuliganami?