Reklama

Jedyny ratunek w Lotto

53,7 proc. Polaków nie ma oszczędności — wynika z badania MoneyTrack. Ponad połowa z tych osób twierdzi, że nie stać ich na oszczędzanie nawet drobnych sum

Publikacja: 18.03.2009 16:10

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Eliza Więcław

Reklama

42,6 proc. przyznaje, że woli wydawać od razu zarobione pieniądze lub nie lubi „zaciskać pasa”. Mimo to znacząca większość badanych uważa, że trzeba odkładać pieniądze, bo nie wiadomo co się może zdarzyć w przyszłości.

Większość z nas nie ma konkretnego celu oszczędzania. Jeśli już na coś odkładamy, to jest to:

[ul][li]na czarną godzinę — 29,5 proc.,[/li]

[li]na rodzinę — 17,4 proc.,[/li]

[li]na podróże, wyjazdy — 9,7 proc., [/li]

Reklama

[li]na realizację własnych marzeń — 8,8 proc., [/li]

[li]na bieżące potrzeby — 8,6 proc., [/li]

[li]na inwestycje — 7,6 proc., [/li]

[li]na remont mieszkania/domu — 6,2 proc., [/li]

[li]na poprawianie stanu zdrowia — 6,3 proc., [/li]

[li]na wyposażenie mieszkania — 5,3 proc.[/li][/ul]

Reklama

Jeśli jednak dostalibyśmy niespodziewanie 10 tys. zł, to w pierwszej kolejności wydalibyśmy je na podróże oraz na rodzinę. Tylko 12,6 proc. badanych zatrzymałoby te pieniądze na tzw. wszelki wypadek. Otrzymaną kwotę zainwestowałoby jedynie 6,7 proc. badanych.Ponad jedna trzecia ankietowanych pozytywnie ocenia swoją sytuację materialną, co piąty nie jest z niej zadowolony, a 41,5 proc. uważa ją za średnią.

Pogorszenia kondycji finansowej w ciągu najbliższych 12 miesięcy spodziewa się niecałe 20 proc. Większość twierdzi, że nic się nie zmieni.

Blisko 57 proc. badanych mogłoby zagrać w Lotto lub wziąć udział w innej loterii, żeby powiększyć swój majątek. Niecała połowa deklaruje, że podjęłaby dodatkową pracę w swoim zawodzie, żeby mieć więcej pieniędzy, a jedna trzecia rozważyłaby wyjazd do pracy za granicę.

Badanie MoneyTrack 2009 zostało przeprowadzone po raz pierwszy. Będzie ono prowadzone cyklicznie co roku. Jego celem jest pokazanie postaw Polaków wobec pieniędzy. MoneyTrack jest wspólnym przedsięwzięciem Centrum im. Adama Smitha, domu badawczego Maison oraz agencji MMt Management.