PGNiG miało słaby pierwszy kwartał roku. Zanotowało blisko 400 mln zł straty netto, głównie z powodu wzrostu nominowanych w walutach cen gazu. Spółka nie może dowolnie ustalać cen sprzedaży, a więc niełatwo jej przerzucić wzrost kosztów surowca na odbiorców. W efekcie spadły jej marże.Zdaniem analityków spółka najgorsze ma już za sobą i można się spodziewać poprawy jej wyników. Jej kursowi sprzyjają nadzieje na szybsze zakończenie kryzysu, a więc zwiększenie popytu na gaz. Poza tym PGNiG udało się zakończyć rozmowy z Gazpromem, dzięki czemu do Polski dotrze w tym roku dodatkowy 1 mld sześc. surowca.

Zarząd spółki utrzymuje, że jej perspektywy są dobre, pod warunkiem dobrej współpracy z URE, który określa ceny detaliczne sprzedaży gazu.