Takie obiekcje pod adresem projektu ustawy o wdrożeniu naziemnej telewizji cyfrowej DVB-T wysunęła Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji. W opublikowanym dzisiaj stanowisku izba zwraca uwagę na proponowane modyfikacje art. 123 Prawa telekomunikacyjnego, określające zasady cofnięcie przez prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej przydziału rezerwacji częstotliwości przeznaczonych na potrzeby rozpowszechniania programów radiowych i telewizyjnych. Projekt ustawy o DVB-T wprowadza „optymalizację sieci telekomunikacyjnych", jako przesłankę do cofnięcia decyzji rezerwacyjnej.
Zdaniem PIIT w obecnym brzmieniu zapis można interpretować tak, że optymalizacja stanowi podstawę do cofnięcia przydziału częstotliwości nie związanych z radiodyfuzją. Ponadto PIIT obawia się, czy optymalizacja sieci telekomunikacyjnych - przy pojemności tego pojęcia - nie stanowiłaby podstawy do wykorzystywania przyznanych już w drodze konkursu, czy przeatrgu częstotliwości na cele inne niż rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych. Izba postuluje o wycofanie z projektu ustawy o DVB-T tej poprawki.
Ponadto PIIT wskazuje na wiele innych niejasności w obecnym kształcie projektu, jak wzajemne relacje komercyjnych i publicznego nadawcy wspólnie wykorzystujących pierwszy multipleks, problem narzucania komercyjnym podmiotom reżimu prawa zamówień publicznych, relacje nadawców i operatora multipleksu, jak również objęcie operatora sieci kablowej tymi samymi obowiązkami, co operatorów sieci kablowej.