- Deklaracje sprzed 1,5 roku, że Telefonia Dialog zmieni model sprzedaży produktów i będzie kłaść mniejszy nacisk na usługi świadczone w oparciu o sieć Telekomunikacji Polskiej zmieniła nastawienie firm, które sprzedają nasze usługi - powiedział wiceprezes zarządu Telefonii Dialog Robert Banasiak. - Zapowiedź ta sprawiła, że nasi partnerzy zaczęli rozwijać się w innym kierunku - mówił. W ten sposób tłumaczył skromny przyrost klientów usług dostępu do Internetu i usług głosowych. Drugim powodem słabszych wyników w IV kwartale ub.r. była, zdaniem Roberta Banasiaka, agresywna kampania Netii i Telekomunikacji Polskiej. Przez ostatnie trzy miesiące ubiegłego roku Dialog przyłączył 2,5 tys. użytkowników Internetu. W końcu grudnia miał ich 157 tys., z czego około 10 tys. na liniach BSA (rok wcześniej było to 137 tys. i 8,6 tys.). W przypadku linii głosowych Dialog zanotował spadek liczby o 10,5 tys. Na koniec w sieci Dialogu dzwoniło 445 tys. linii. O 20 tys. mniej niż we wrześniu, choć więcej niż w grudniu 2008 r. (417 tys.). Operator miał w końcu 2009 r. dodatkowo 250 tys. abonentów WLR. Niecałe 11 tys. więcej niż we wrześniu i blisko 90 tys. więcej niż w grudniu 2008 r. - Prowadzimy rozmowy z partnerami. Będziemy dalej sprzedawać i usługę WLR i BSA - powiedział dziś Robert Banasiak. WLR ma być głównym polem wzrostu usług głosowych.
Zgodnie z planami przedstawionymi wczoraj przez dwuosobowy zarząd Dialogu, do końca tego roku operator chce zwiększyć liczbę klientów Internetu do około 178 tys., a stacjonarnych usług głosowych do 732 tys., z czego na WLR ma przypaść 330 tys., a na własną sieć Dialogu - 402 tys.
- Sądzimy, że sytuacja firmy pod względem finansowym jest stabilna. 2009 rok wykorzystaliśmy na przygotowanie pełnej oferty. 2010 rok będzie rokiem sprzedaży produktów i weryfikacji planów. Istotny będzie dla nas m.in. rynek biznesowy - zapowiedział Arkadiusz Miszuk, prezes Telefonii Dialog.
Tegoroczne nakłady inwestycyjne Dialogu sięgnąć mają 100 mln zł, wobec 63 mln zł w ubiegłym roku. Spółka będzie wydawać wypracowane samodzielnie pieniądze oraz kredyt bankowy. - Rozmawiamy z bankami o refinansowaniu i zwiększeniu limitu kredytowego - powiedział Arkadiusz Miszuk. Według niego Dialog obecnie wykorzystuje 30 mln zł z kredytu na 100 mln zł. Prezes chciałby jednak pozyskać finansowanie na realizację 3-5 letniego programu inwestycyjnego.
Usługą, na którą w tym roku Dialog mocno stawia jest telewizja IP, sprzedawana w pakiecie z usługą internetową i telefoniczną. Na koniec grudnia 2009 r. miał 21 tys. abonentów tego pakietu - o 17,5 tys. więcej niż rok wcześniej. W tym roku Dialog zainwestuje w usługę około 34 mln zł i planuje zdobyć kolejnych 53 tys. klientów usługi.