Recenzja książki „Zarządzanie XXI wieku” Petera F. Druckera

Drucker jest postacią unikalną w literaturze zarządzania. Jego prace można czytać i studiować bez końca. Wszystkie książki są proste, co nie czyni ich łatwymi. Były i są źródłem wielu idei i koncepcji zarządzania. To absolutna klasyka zarządzania

Publikacja: 16.09.2010 02:07

„Zarządzanie XXI wieku” Peter F. Drucker

„Zarządzanie XXI wieku” Peter F. Drucker

Foto: Rzeczpospolita

Red

Pytanie, które Drucker stawia ciągle na nowo, brzmi: czym jest kapitalizm w dobie gospodarki, w której podstawowi pracownicy to eksperci i pracownicy umysłowi (termin „knowledge worker” Drucker zaproponował w 1959 roku). Odpowiedź jest następująca: kapitalizm w tradycyjnym sensie kontroli własności nie ma już znaczenia.

W gospodarce opartej na wiedzy oznacza po prostu wszystko to, czego nie kontroluje państwo. A państwo, zdaniem Druckera, nauczyło się kontrolować znacznie więcej niż dawniej. Po nauczce lat 50. aż po 80. państwo przeszło na pozycje oddawania własności, ale nie w imię ideologii kapitalizmu, tylko dzięki zrozumieniu, że nie trzeba mieć własności, aby zachować kontrolę nad rynkiem na drodze regulacji. I to jest nowy wymiar kapitalizmu – kontrola państwa przy oddaniu praw własnościowych. Drugim nowym wymiarem kapitalizmu jest napięcie pomiędzy pracownikiem występującym poprzez fundusze emerytalne w roli eksperta oraz właściciela. Drucker już wiele lat temu powiedział, że kapitalizm zrealizował ideę Marksa, tylko w przewrotny sposób – poprzez zwiększenie roli inwestorów instytucjonalnych. Taki układ tworzy nowy problem – pracownicy nienawidzą drapieżnego kapitalizmu w pracy, ale kochają swoje dochody z inwestycji w funduszach. I to jest wielkie wyzwanie kapitalizmu – pogodzenie tej sprzeczności w rozumny sposób.

Drucker uznaje zarządzanie za najważniejszą aktywność XX wieku. Dzięki zarządzaniu kraje słabiej rozwinięte mogą skracać dystans i nie potrzeba im – jak twierdził niegdyś Adam Smith – kilkuset lat, aby rozwinąć tradycję pracy i nowe umiejętności. Drucker mówi, że zarządzanie to sztuka wyzwolona, dyscyplina i rzemiosło, które dotyczy nie tylko biznesu, ale każdej zorganizowanej aktywności.

Kolejne pytanie Druckera dotyczy zarządzania samym sobą. Jeżeli, czytelniku, nie masz czasu czytać, przeczytaj przynajmniej ostatni, szósty rozdział. Drucker przewrotnie pokazuje, że większość menedżerów nie zna swoich silnych stron, nie rozumie logiki swojego działania ani uwarunkowań jego skuteczności i nie docenia znaczenia systemu wartości w swoim życiu zawodowym. Urok tego rozdziału polega na tym, że Drucker jako praktyk mówi także, jak się tego nauczyć. Jak poznać samego siebie, jak poprawić swoją skuteczność, jak nie popaść w rutynę i nudę.

[ramka]Książka od dziś, przez tydzień, dostępna jest w kioskach i salonach prasy tylko za 14,99 zł.

Informacje o całej kolekcji na [link=http://www.rp.pl/e-sklep]www.rp.pl/e-sklep[/link].

Poznaj specjalną ofertę prenumeraty![/ramka]

Pytanie, które Drucker stawia ciągle na nowo, brzmi: czym jest kapitalizm w dobie gospodarki, w której podstawowi pracownicy to eksperci i pracownicy umysłowi (termin „knowledge worker” Drucker zaproponował w 1959 roku). Odpowiedź jest następująca: kapitalizm w tradycyjnym sensie kontroli własności nie ma już znaczenia.

W gospodarce opartej na wiedzy oznacza po prostu wszystko to, czego nie kontroluje państwo. A państwo, zdaniem Druckera, nauczyło się kontrolować znacznie więcej niż dawniej. Po nauczce lat 50. aż po 80. państwo przeszło na pozycje oddawania własności, ale nie w imię ideologii kapitalizmu, tylko dzięki zrozumieniu, że nie trzeba mieć własności, aby zachować kontrolę nad rynkiem na drodze regulacji. I to jest nowy wymiar kapitalizmu – kontrola państwa przy oddaniu praw własnościowych. Drugim nowym wymiarem kapitalizmu jest napięcie pomiędzy pracownikiem występującym poprzez fundusze emerytalne w roli eksperta oraz właściciela. Drucker już wiele lat temu powiedział, że kapitalizm zrealizował ideę Marksa, tylko w przewrotny sposób – poprzez zwiększenie roli inwestorów instytucjonalnych. Taki układ tworzy nowy problem – pracownicy nienawidzą drapieżnego kapitalizmu w pracy, ale kochają swoje dochody z inwestycji w funduszach. I to jest wielkie wyzwanie kapitalizmu – pogodzenie tej sprzeczności w rozumny sposób.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy