Decyzja Wyższego Sądu Luneburga (Dolna Saksonia) to efekt pozwu złożonego przez 18 mieszkańców miasta Vinzen-na-Luhe. Wystąpili oni przeciwko budowie gazociągu przez teren miasta w odległości 30-50 m od domów mieszkalnych.
Przedstawili opinie ekspertów, iż bezpieczna odległość minimalna to 350 m.
Jak podaje „Kommersant" wobec decyzji sądu miejscowi urzędnicy wraz z inwestorami ze spółek E.On, Wingas i Gasunie muszą na nowo zaprojektować trasę przez miasto Vinzen-na-Luhe.
Nie wiadomo ile czasu to zajmie. Wykonawca wstrzymał prace na tym odcinku. Prowadzi je dalej na pozostałych częściach NEL. Ten gazociąg jest jednym z dwóch (drugi nosi nazwę OPAL), który ma połączyć bałtycką podwodną część Nord Stream z gazowymi magistralami Europy. Jego moc to 20 mld m3 rocznie.
NEL ma dostarczyć rosyjski gaz nie tylko do klientów w Niemczech, ale także w Danii, Holandii i Belgii.