Fundusze, które przez długi czas zajmowały czołowe miejsca w rankingach, ostatnio znalazły się w końcówce zestawienia z rocznymi wynikami. Chodzi m.in. o Ideę Premium czy UniWibid. To efekt strat (2 – 3 proc.) na obligacjach giełdowych spółek budowlanych DSS czy PBG, które ogłosiły upadłość.
Te straty pokazują, że fundusze z dużym udziałem obligacji korporacyjnych o wysokim oprocentowaniu są bardziej ryzykowne niż takie, które w portfelach mają głównie papiery skarbowe. Inwestor, który do funduszu pieniężnego wpłaca środki na krótki termin po to, aby przeczekać gorsze czasy na rynkach i ochronić kapitał, powinien wybierać najbezpieczniejsze rozwiązania.
Do takich należą przede wszystkim fundusze „rynku pieniężnego", czyli: PKO Rynku Pieniężnego oraz SKOK Rynku Pieniężnego. Zgodnie z ustawą inwestują one w krótkoterminowe papiery dłużne (do 90 dni) o najwyższym ratingu. Głównie – w papiery skarbowe.
Do bezpiecznych rozwiązań można również zaliczyć m.in.: ING Gotówkowy, Skarbiec Kasa Pieniężny, Investor Gotówkowy czy Allianz Pieniężny.
Ale mniejsze ryzyko to również mniejszy zysk, dlatego roczna stopa zwrotu z inwestycji w te fundusze to ok. 4 – 4,5 proc. Natomiast zysk z najlepszych na rynku rocznych lokat bankowych może nawet przekroczyć 6 proc.