Dwa rachunki

Czy wypada dziś polecać czytanie ekonomii? Kryzys finansowy od kilku lat podważa jej autorytet. Nauka, z której zasadami stykamy się na co dzień, idąc do sklepu po mleko czy do banku po dolary, staje się podejrzana i niepewna

Aktualizacja: 10.12.2012 11:45 Publikacja: 09.12.2012 17:09

Dwa rachunki

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik SM Sławomir Mielnik

W jej miejsce coraz częściej wciska się krzykliwa i wszędobylska polityka. To z powodów politycznych np. firmy przenoszą produkcję tam, gdzie bywa ona mniej lub wcale nieopłacalna, drukuje się pieniądze czy bierze na garnuszek podatników prywatne banki.

Aż chce się krzyczeć za Cyceronem: co za czasy! co za obyczaje! Zaczynamy wątpić: czy zdroworozsądkowe zasady jeszcze działają? Jak pojmować teraz takie pojęcia, jak wolność gospodarcza, własność czy interwencjonizm. Jaką rolę w sferze bytowej powinno pełnić państwo? Czy po doświadczeniach ostatnich lat warto wierzyć w polityki gospodarcze rządów? Kryzys pisze ekonomię na nowo, łamie prawidła, wywraca pojęcia, dając pole do popisu także nawiedzonym i hochsztaplerom.

Dlaczego tak się dzieje? Być może ekonomia jest tak zaabsorbowana liczeniem różnych elementów produkcji i wytwarzania, że zignorowała to, co podczas tych procesów dzieje się między ludźmi. Moralność, etyka również warunkują tworzenie dobrobytu. Warto o tym poczytać. Również po to, aby nie zapominać, że rachunek polityczny  jest krótki ? obliczony najwyżej na drugą kadencję. Gdy zabraknie rachunku ekonomicznego, plajta jest nieuchronna. Dlatego stawiam na ekonomię.

—Antoni Kowalik

Ciekawa ekonomia - lektura nie tylko pod choinkę

Recenzje arcyciekawych książek o tematyce ekonomicznej dostępny w poniedziałek na ekonomicznych stronach "Rzeczpospolitej"

W jej miejsce coraz częściej wciska się krzykliwa i wszędobylska polityka. To z powodów politycznych np. firmy przenoszą produkcję tam, gdzie bywa ona mniej lub wcale nieopłacalna, drukuje się pieniądze czy bierze na garnuszek podatników prywatne banki.

Aż chce się krzyczeć za Cyceronem: co za czasy! co za obyczaje! Zaczynamy wątpić: czy zdroworozsądkowe zasady jeszcze działają? Jak pojmować teraz takie pojęcia, jak wolność gospodarcza, własność czy interwencjonizm. Jaką rolę w sferze bytowej powinno pełnić państwo? Czy po doświadczeniach ostatnich lat warto wierzyć w polityki gospodarcze rządów? Kryzys pisze ekonomię na nowo, łamie prawidła, wywraca pojęcia, dając pole do popisu także nawiedzonym i hochsztaplerom.

Patronat Rzeczpospolitej
Naukowcy też zadbają o bezpieczeństwo polskiego przemysłu obronnego
Ekonomia
E-Doręczenia: cyfrowa przyszłość listów poleconych
Patronat Rzeczpospolitej
Silna gospodarka da Polsce bezpieczeństwo
Ekonomia
Sektor farmaceutyczny pod finansową presją ustawy o KSC
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Ekonomia
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę