Jaka jest recepta na skuteczną restrukturyzację i zmianę wizerunku firmy, zwłaszcza w czasach, gdy trzeba dodatkowo radzić sobie z dekoniunkturą w gospodarce? Jakie cechy powinni mieć wtedy liderzy? – zastanawiali się podczas debaty „Rzeczpospolitej" szefowie czołowych polskich spółek: Zbigniew Jagiełło, prezes PKO Banku Polskiego, Jakub Karnowski, prezes PKP, Krzysztof Kilian, prezes PGE i Maciej Witucki, prezes Telekomunikacji Polskiej.
Łączy je fakt, że wszystkie wywodzą się z dawnych państwowych molochów. Dzielą doświadczenia w restrukturyzacji.
Społeczna zgoda
O ile TP i PKO BP główny etap restrukturyzacji mają już za sobą i w ostatnich latach zabrały się za zmianę wizerunku, to PGE, a jeszcze bardziej Polskie Koleje Państwowe, są dopiero na początku drogi. Ich szefowie są tego zresztą świadomi.
– W Polsce jest już bardzo niewiele firm tak nietkniętych restrukturyzacją jak PKP – podkreślał Jakub Karnowski, przypominając, że kolejowa spółka jako jedyna w tej grupie nadal jest 100 proc. własnością Skarbu Państwa.
Kierujący od ponad roku PGE Krzysztof Kilian przypominał, że w energetyce przez ponad 20 lat nie było prawdziwej, skutecznej restrukturyzacji. Dopiero niedawno wymusiło ją na firmach branży spowolnienie gospodarcze oraz wymogi regulacyjne z pakietem klimatycznym na czele.