Na rynku whisky mamy nowy rekord. Kolekcjonerska butelka Macallana „M" została sprzedana podczas aukcji charytatywnej w Hongkongu za 628 205 dol., co pozwoliło jej uzyskać tytuł najdroższej butelki whisky single malt na świecie. Uzyskana cena mocno rozminęła się z prognozami domu Sotheby's, organizatora aukcji, który prognozował widełki od 258 do 516 tys. dol.
Poprzedni rekord również należał do Macallan. W 2010 r. na aukcji w Nowym Jorku, również zorganizowanej przez Sotheby's, butelka zawierająca 64-letni trunek została sprzedana za 460 tys. dol.
Ostatnie lata to okres mocnej ekspansji whisky na rynkach Dalekiej Azji. Trunek coraz częściej postrzegany jest, jako alternatywa dla wina i coraz więcej osób decyduje się na jego zakup w celach nie konsumpcyjnych, a inwestycyjnych.
- Jeszcze w 2009 r. sprzedawaliśmy wyłącznie wina. Teraz rynek się rozwinął, a klienci wykazują się znacznie bardziej wysublimowanym gustem oraz wiedzą. Whisky na dobre zagościła na rynku - tłumaczy Robert Sleigh, szef działu win w Sotheby's Asia.
Sleigh ocenia, że głównym czynnikiem skoku popularności brązowego trunku są jego cechy, które można porównywać z winem. W obu przypadkach o końcowej cenie w głównej mierze decyduje jakość oraz rzadkość danego produktu. Sprzedana butelka Macallana „M" to połączenie obu tych cech.