Azjatyckie koncerny produkujące smartfony zyskują w obliczu spadku dwóch czołowych graczy, Apple'a i Samsunga - wynika jednoznacznie z raportu przedstawionego przez badaczy Strategy Analytics. Dominatorzy zanotowali pierwsze tak wyraźne spadki udziału w globalnym rynku mobilnych telefonów typu smart.

Pierwsze trzy miesiące roku zamknięte zostały wynikiem  285 mln sprzedanych smartfonów. To o ponad jedną trzecią więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej.

Mimo 28 proc. wzrostu sprzedaży rok do roku i sprzedaży 89 milionów egzemplarzy swoich produktów udział Samsunga w światowym rynku spadł (pierwszy raz od 2009 roku) z 32,4 do 31,2 proc.. Analogicznie wygląda sytuacja Apple'a. Amerykański koncern sprzedaż w ciągu pierwszych trzech miesięcy 2014 roku 17 proc. więcej swoich iPhone'ów niż w I kwartale 2013 roku, ale stracił 2,2 punkty procentowe udziału w rynku. W okresie od stycznia do końca marca sprzedaż 43,7 milionów urządzeń dawała „jabłuszku" 15,3 proc. udział w globalnym torcie segmentu smartfonów.

Rosnący rynek stał się szansą przede wszystkim dla azjatyckich producentów. Swoje statystyki mocno poprawił Huawei oraz Lenovo, które niedawno weszło ze swoimi produktami do segmentu inteligentnych telefonów. Obaj producenci odpowiadają łącznie za 9,4 proc. rynku, przy czym Huawei nie zmienił swojego stanu w stosunku do poprzedniego roku.

Pozycja Lenovo jest lepsza niż w poprzednich zestawieniach. 13,3 miliony sprzedanych urządzeń dało dodatkowe 0,8 proc. udziału w światowym rynku (wzrost z 3,9 do 4,7proc.). Analitycy przewidują, że przejęcie Motoroli przez Lenovo pozwoli walczyć o  jeszcze lepszą pozycję za sprawą ciekawych propozycji produktowych na różnych półkach cenowych. Właśnie ta cenowa różnorodność i walka o klientów z mniejszymi budżetami jest zdaniem badaczy kluczowym elementem, który może zdecydować o zmianie układu sił na światowym rynku.