Przewidywania, czyli telekomunikacja w Polsce w 2015 roku

Aukcja 800/2600 MHz zwana aukcją LTE, stabilizacja przychodów telekomów w segmencie usług mobilnych B2C, ale spadki w B2B i segmencie stacjonarnym oraz zyskowności. Nowe usługi oparte o rozwiązania komunikacyjne i pierwsze komercyjne wdrożenia nowej technologii mobilnego dostępu LTE Advanced, ale też podwyżki cen. To bodaj najważniejsze zmiany, jakie przyniesie polskiemu rynkowi telekomunikacyjnemu i konsumentowi 2015 roku - wynika z rozmów rpkom.pl z przedstawicielami branży.

Publikacja: 29.12.2014 08:30

Przewidywania, czyli telekomunikacja w Polsce w 2015 roku

Foto: ROL

Jak co roku o tej porze RPKOM.PL zebrał i podsumowuje opinie nt. najważniejszych trendów i wydarzeń, które wpłyną na kształt telekomunikacyjnego rynku w Polsce w kolejnym Nowym Roku.

Przedstawiając Państwu główne przemyślenia branży zwracamy także uwagę na to, co w 2015 roku jeszcze na rynek wpływu mieć nie będzie. A naszym zdaniem nie będą miały tu jeszcze znaczenia powstające w województwach dotowane ze środków UE poprzedniej perspektywy regionalne sieci szerokopasmowe, choć 2015 r. jest rokiem rozliczenia i początkiem sprawdzianu dla nowego biznesu operatorów RSS-ów.

Nasi rozmówcy uważają też, że w przyszłym roku na kształt rynku nie będzie miał też jeszcze ciągle wpływu Program Operacyjny Polska Cyfrowa, choć na pewno jeszcze nie raz usłyszymy, kto powinien z niego korzystać. W końcu też, nasi rozmówcy nie oczekują fali fuzji i przejęć wśród największych - komórkowych - graczy. Jeśli nadejdzie to w 2016 roku.

* Po pierwsze, aukcja. Wynikami największych operatorów telekomunikacyjnych w 2015 roku rządzić będzie kilka zmiennych. W przypadku operatorów sieci mobilnych  jest to, po pierwsze, aukcja częstotliwości 800 i 2600 MHz.

W branży nikt nie ma wątpliwości, że aukcja będzie najważniejszym elementem wpływającym w 2015 r. na sytuację finansową, a co za tym idzie także na plany marketingowe zarówno sieci Orange, Plus, T-Mobile, jak i Playa. Telekomy te będą rywalizować o częstotliwości jeszcze z Emitelem, operatorem sygnału radiowo telewizyjnego, który – jeśli wygra – dołączy do branży. Cena jednego bloku pasma z zakresu 800 MHz może być zbliżona do 500-600 mln zł, czyli kwoty, odpowiadającej za połowę rocznych inwestycji dużej sieci. W sumie według różnych ocen, telekomy mogą przeznaczyć na aukcję 2,5-3,2 mld zł.

* Drugim elementem, ważnym dla operatorów komórkowych jest oczekiwana stabilizacja ich przychodów. W ciągu ostatnich sześciu lat za sprawą decyzji regulacyjnych o cięciach MTR-ów i rywalizacji cenowej wywołanej przez taryfy no-limit, trzy największe sieci mobilne  zanotowały spadek wpływów o 7 proc. do 20,3 mld zł. Rósł natomiast najmniejszy z operatorów: P4, operator sieci Play i to za jego sprawą wartość przychodów całej branży powiększyła się w latach 2006-2013 o 2 mld zł.

- W 2015 roku - przewiduje dla rpkom.pl Joergen Bang-Jensen, prezes P4 sieci mobilne zanotują łączny wzrost przychodów o około 2 proc.

To oznacza na pewno, że rosnąć będzie Play, ale pewną zagadką pozostaje, co wydarzy się u pozostałych trzech operatorów. Tu wszyscy mają nadzieję na stabilizację przychodów. W końcu pierwszy raz od lat nie będzie efektu cięć regulacyjnych.Czy jednak ustabilizować wpływy się uda?

* Lekko w górę w B2C. W Bruno Duthoit, szef Orange mówił w wigilijnym wywiadzie, że można spodziewać się nawet wzrostu wpływów, ale tylko z usług mobilnych dla klientów indywidualnych.

* B2B pod konkurencyjną presją. Widoczna konkurencja  o klientów biznesowych – przedsiębiorstwa – może nadal negatywnie odbić się na przychodach telekomów.

* Zyskowność może spaść. Według jednego z trzech graczy komórkowych osłabnąć może zyskowność graczy w tym segmencie: wyniki EBITDA telekomów obniżą wyższe koszty utrzymania sieci i niższe ceny przy jednocześnie większym wolumenie korzystania z usług. Należy się więc też zapewne spodziewać, że operatorzy będą nadal zaciskać pasa, w większym stopniu korzystając z automatyzacji procesów (Orange Polska już mówi o samoobsługowych punktach sprzedaży).

* Segment stacjonarny szuka dna. Po trzecie, spadku przychodów nadal należy spodziewać się w segmencie usług stacjonarnych, gdzie – szczególnie telefon, choć zdaniem Polkomtela także Internet – zamieniamy coraz częściej na mobilny.

* Lokalność i FTTH. Operatorzy stacjonarni, a także wybrane sieci kablowe, będą więcej inwestować w sieci światłowodowe (FTTx) i mocniej konkurować. Orange i Netia przeniosą walkę o klienta (a także aktywność marketingową) z poziomu ogólnopolskiego do miast i miasteczek, a nawet osiedli i bloków.

* Konwergencja kontra pure mobile. Orange Polska chwali sobie efekty, jakie przynosi firmie sprzedaż usług mobilnych i stacjonarnych w pakiecie. Także w T-Mobile Polska (i nie tylko tu) przyszły rok upłynie pod hasłem usług konwergentnych, choć jak się wydaje głównie dla firm.

Tempo nadać ma rebranding przejętego operatora B2B GTS (a właściwie rezygnacja z tej nazwy), którego ogłoszenie planowane jest na połowę stycznia. Podobnie jak zakresu telemedycyny i wideo.

Niektórzy, jak Netia, a może także operatorzy komórkowi, rozwijać będą usługi data center. W tym obszarze można spodziewać się także konsolidacji.

Już w 2014 r. konwergencja objęła nowe dla telekomów dziedziny: bankowość i sprzedaż energii. W 2015 r. ekspansja telekomów na nowych obszarach będzie postępować. Zobaczyć możemy w ich wykonaniu usługi z zakresu telemedycyny.

* Jednak w dół? W sumie, jak przewiduje szef Orange, 2015 r. może być jeszcze jednym rokiem, w którym całkowita wartość rynku jednak spadnie. Według wcześniejszych szacunków firmy badawczej Audytel branża miała podnieść wpływy z kilku podstawowych usług (nie licząc płatnej telewizji) o 0,7 proc.  do 38,15 mld zł. Teraz czekamy na aktualizację założeń.

* Nowości i podwyżki. Co zaś czeka konsumentów? Sieci mobilne będą poprawiać zasięg indoor, a być może któraś z nich wprowadzi na sklepowe półki urządzenia końcowe, smartfony i tablety, działające w nowej technologii mobilnego Internetu – LTE Advanced, otwierając kolejną falę wymiany urządzeń. Sama infrastruktura - sygnalizują telekomy - jest już gotowa. Spodziewać się też należy, że wielu graczy - śladem T-Mobile, UPC Polska, czy Inei będzie proponować klientom nieco wyższe ceny za dostęp o wyższych przepływnościach.

Jak co roku o tej porze RPKOM.PL zebrał i podsumowuje opinie nt. najważniejszych trendów i wydarzeń, które wpłyną na kształt telekomunikacyjnego rynku w Polsce w kolejnym Nowym Roku.

Przedstawiając Państwu główne przemyślenia branży zwracamy także uwagę na to, co w 2015 roku jeszcze na rynek wpływu mieć nie będzie. A naszym zdaniem nie będą miały tu jeszcze znaczenia powstające w województwach dotowane ze środków UE poprzedniej perspektywy regionalne sieci szerokopasmowe, choć 2015 r. jest rokiem rozliczenia i początkiem sprawdzianu dla nowego biznesu operatorów RSS-ów.

Pozostało 90% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy